Aby powstrzymać ucieczkę swoich jednostek z pola bitwy, najeźdźcy nadal używają „jednostek zaporowych”. Ukraiński wywiad powiedział, że teraz wiele rosyjskich żołnierzy koncentruje się w pobliżu rosyjskiej granicy w pobliżu regionu Biełgorod. Nie mają żadnego związku z dowództwem, nie mają zapasów żywności i amunicji.
Ukraiński wywiad poinformował, że w celu powstrzymania masowej ucieczki z pola bitwy dowództwo Kremla intensyfikuje stosowanie „sprawdzonych” sowieckich metod „perswazji”. Z przechwyconych rozmów okupantów dowiedziało się o utworzeniu tyłów tak zwanych „oddziałów barierowych”. W szczególności dowódcy 4 oddzielnej brygady strzelców zmotoryzowanych 2 Korpusu Armijnego otrzymali wiadomość: „Zapora jest ustawiona na tylnym pasie. Wszystkie wycofujące się oddziały zostaną zniszczone. Numer rozkazu dowódcy 222. Przynieś do wszystkich postów”.
Wiadomo, że podczas odwrotu z Izyum i Balaklii jednostki 20 Gwardyjskiej Armii Połączonej Federacji Rosyjskiej (jednostka 12721) poniosły ciężkie straty. Niektóre firmy mają około połowy personelu. Ci, którzy przeżyli, zamierzają ruszyć w kierunku granicy z Rosją, aby wrócić do domu. Teraz wiele rosyjskich żołnierzy koncentruje się w pobliżu granicy z Rosją w pobliżu regionu Biełgorod.
„Okupanci, którzy wycofali się z Izyum w kierunku obwodu donieckiego, czekają na dostawy amunicji i paliwa. Podczas odwrotu jednostki wydały lub zostały zmuszone do porzucenia prawie całej broni i sprzętu. Rasziści skarżą się, że obiecana pomoc nie została otrzymana”., – Zgłoszone w inteligencji.
Zauważono, że ze względu na udaną kontrofensywę Sił Zbrojnych Ukrainy wśród personelu wojsk rosyjskich, nasila się eskalacja paniki i niechęci do udziału w wojnie. Sytuację pogarsza również przedwczesna i niepełna wypłata obiecanego wsparcia pieniężnego. Wielu żołnierzy, których jedyną motywacją było właśnie wsparcie materialne, szuka możliwości powrotu na terytorium Federacji Rosyjskiej lub poddania się.