Rząd federalny Niemiec zatwierdził sprzedaż Ukrainie 18 jednostek artylerii samobieżnej RCH-155, o którą Kijów poprosił dwa miesiące temu. Informuje o tym Welt am Sonntag.
Kontrakt na dostawę 18 haubic kołowych z Krauss-Maffei Wegmann kosztuje 216 mln euro. W lipcu dyskutowali o tym szefowie agencji obrony Ukrainy i Niemiec Aleksiej Reznikow i Christine Lambrecht.
Kwestia sprzedaży RCH-155 była kilkakrotnie poruszana w dialogu kijowsko-berlińskim, ale w ostatnich tygodniach nie dała żadnej odpowiedzi. W piątek ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk potwierdził, że niemiecki rząd dał zielone światło na sprzedaż RCH-155.
„To będzie znaczący wkład w wzmocnienie skuteczności ukraińskiej armii. Mam nadzieję, że rząd federalny będzie nadal konsekwentnie podążał tą drogą” – powiedział dyplomata, dodając, że ma nadzieję zatwierdzić kolejne podobne umowy.
Oczekuje się, że dostawy RCH-155 będą gotowe nie wcześniej niż 30 miesięcy po zawarciu umowy – czyli w 2025 roku. Producent nie chciał rozpocząć produkcji broni samobieżnej przed uzyskaniem zgody rządu.
RCH-155 to działko 155 mm z niemieckiego działa samobieżnego PzH 2000 zamontowane na podwoziu pojazdu opancerzonego Boxer. Maksymalny zasięg tego ACS wynosi ponad 54 km, jak twierdzi producent. W ciągu jednej minuty RCH 155 jest w stanie wystrzelić do 9 pocisków na minutę, przy czym samochód potrzebuje tylko 10 sekund, aby otworzyć ogień (po zatrzymaniu) i tyle samo, aby opuścić pozycję.
ACS ma masę bojową mniejszą niż 39 ton i jest w stanie pokonywać odległości z prędkością do 100 km / h na autostradzie, rezerwa mocy wynosi do 700 km.