Śledczy ONZ odkryli dowody na to, że rosyjskie wojsko w Ukrainie popełniło zbrodnie wojenne, powiedział 23 września Eric Moose, przewodniczący komisji śledczej Rady Praw Człowieka ONZ.
«Na podstawie zebranych dowodów komisja stwierdziła, że w Ukrainie doszło do zbrodni wojennych„, powiedział Maose, cytowany przez Dw.
Komisja od maja pracuje nad zbadaniem zarzutów zbrodni wojennych w obwodach kijowskim, charkowskim, sumskim i czernihowskim.
«Uderzyła nas duża liczba egzekucji w obszarach, które odwiedziliśmy. Komisja bada obecnie takie zgony w 16 miastach i miasteczkach.„, powiedział Eric Moose.
Śledczy porozumiewali się ze 150 ofiarami i świadkami zbrodni oraz odwiedzili 27 osiedli, badali pochówki, sale tortur i miejsca przetrzymywania więźniów. Zespół zbadał również dwa doniesienia o złym traktowaniu okupantów przez ukraińskie wojsko.
Raport komisji podkreśla kilka obszarów, w których działania rosyjskiej armii były szczególnie brutalne. Należą do nich masowe ataki na obszary cywilne, egzekucje, tortury, przemoc seksualna i przemoc ze względu na płeć.
Komisja poinformowała, że „użycie przez Rosję broni wybuchowej dalekiego zasięgu na zaludnionych obszarach jest źródłem ogromnych szkód i cierpienia ludności cywilnej” oraz że szereg ataków „przeprowadzono bez rozróżnienia między cywilami a bojownikami”, w tym użycie amunicji kasetowej lub wielu systemów rakiet nośnych i nalotów na osiedla.
W oświadczeniu zacytowano osoby z 16 miast i miasteczek, w których prowadzone są dochodzenia w sprawie egzekucji, z wiarygodnymi zarzutami dotyczącymi wielu innych przypadków.
Istnieją spójne dowody na nadużycia i tortury ze strony ofiar. Niektórzy z nich zostali zabrani na swoje terytorium przez Rosjan i przetrzymywani tam przez tygodnie. Niektóre ofiary podobno zniknęły.
Przewodniczący Komisji Moose powiedział również, że znaleźli dowody na niezidentyfikowaną liczbę rosyjskich żołnierzy, którzy popełnili przestępstwa przemocy seksualnej lub przemocy ze względu na płeć. Wiek ich ofiar wahał się od czterech do 82 lat.
„Komisja udokumentowała przypadki, w których dzieci były gwałcone, torturowane i nielegalnie więzione” – napisano w oświadczeniu.
Przypomnimy, według wstępnych danych rosyjska armia popełniła około 40 tysięcy ton w Ukrainie. zbrodnie wojenne. Skala tortur i niszczenia ludności cywilnej jest wyjaśniana głównie po deokupacji.
Obecnie najbardziej masywne pochówki podczas wojny znaleziono w Bucza w obwodzie kijowskim i Izyum w obwodzie charkowskim. Odnotowano również dużą liczbę masowych grobów w Mariupolu, ale ponieważ miasto jest pod okupacją, nie prowadzi się tam odpowiedniego dochodzenia w sprawie masakr.