Lekarze lwowskiego szpitala św. Mikołajowi (dawnemu miejskiemu szpitalowi dziecięcemu) udało się wrócić do normalnego życia 11-letni artem z Charkowa, który doznał poważnych obrażeń od wybuchu min podczas ostrzału stoczni, gdzie grał w piłkę nożną z bombami kasetowymi. Chłopiec był w śpiączce przez trzy dni, przeszedł osiem skomplikowanych operacji, ale lwowscy lekarze, wraz z brytyjskimi i amerykańskimi kolegami, zdołali przywrócić dziecko do normalnego życia, powiedział szpital.
„Artem grał w piłkę nożną. Ostrzał rozpoczął się nagle, bez powiadomień alarmowych. Facet nie miał czasu się ukryć. W rezultacie – otwarty uraz minowo-wybuchowy klatki piersiowej i jamy brzusznej, uszkodzenie narządów wewnętrznych (płuc, przepony i wątroby) z powikłaniem infekcyjnym”, napisano w komunikacie.
Przez trzy dni chłopiec był w śpiączce w Charkowie, a tydzień później został ewakuowany do Lwowa do szpitala św. Jana Pawła. Mikołaj.
Dziecko nie wstało z łóżka przez miesiąc. Specjaliści oddziału chirurgicznego, kierowani przez szefa Dmytro Hrycaka, szefa Centrum Chirurgii Andrija Dvorakiewicza, lekarza prowadzącego Annę Saligę, zrobili wszystko, co możliwe, aby przywrócić zdrowie dziecka. Lekarze szpitala dziecięcego wraz z kolegami ze szpitala św. Panteleimon (dawny szpital ratunkowy) oraz brytyjscy i amerykańscy specjaliści przeprowadzili serię zaawansowanych technologicznie interwencji dla chłopca – przywracając integralność klatki piersiowej i prawego płuca, a także wątroby, narządów jamy brzusznej.
Przez cały ten czas stan Artema został ustabilizowany przez zespół anestezjologów oddziału intensywnej terapii, a kiedy został przeniesiony na oddział ogólny, rehabilitolodzy zaczęli z nim pracować. A teraz starszy fizjoterapeuta Serhiy Khuda pomaga Artemowi przywrócić funkcjonalność prawej ręki i poprawić chodzenie.
„Dzięki wspólnej pracy specjalistów chłopiec znów biega, a nawet gra w piłkę nożną. A także – ubiera się, myje, chodzi po ulicy”Szpital powiedział.