Tak zwana „rezerwa mobilizacyjna” marionetkowej quasi-państwowej formacji „ŁRL” odmawia walki na terytorium sąsiedniego podobnego rosyjskiego podmiotu na terytorium Ukrainy – „DRL”. Zostało to zgłoszone w Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji.
Po pierwsze, istnieje warunkowy podział na „Donieck” i „Ługańsk”, gdzie ci ostatni uważają, że ich „dług wojskowy” jest już spełniony. Ich zdaniem obwód doniecki powinien zostać wyzwolony przez samych „Doniecków” Komunikat.
Zauważono, że z podobną motywacją bojownicy ORDO zorganizowali zamieszki i odmówili walki dla tak zwanej „ŁRL”.
Po drugie, „ochotnicy” po obu stronach czują, że są za Rosją, która wysyła ich na wojnę daleko poza granice ich regionów – „drugiej klasy”. Rosjanie używają ich jako „mięsa armatniego”, aby ujawnić ukraińskie pozycje i zapewnić postęp sił zbrojnych Rf” – dodało ministerstwo.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji wymienia kilka przyczyn tego zjawiska. Jednym z nich jest fakt, że za plecami bojowników na linii frontu w roli oddziału zaporowego znajdują się rosyjskie samoloty szturmowe. Ponadto grosze są wypłacane za śmierć zmobilizowanej osoby w ordlo, w przeciwieństwie do rosyjskiego kontrahenta.
Z tego powodu próby terrorystycznego państwa Rosji zrekompensowania strat poprzez „cichą mobilizację” na tymczasowo okupowanych terytoriach będą napotykały coraz bardziej zdecydowany opór.
Według naszej strony internetowej, Siły Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy (USN Sił Zbrojnych Ukrainy), wraz z międzynarodową społecznością wywiadowczą InformNapalm, ewakuowały na bezpieczne terytorium Ukrainy dwóch mężczyzn z obwodu ługańskiego, którzy zostali siłą zmobilizowani przez kontrolowanych przez Rosję bojowników grupy „ŁRL” do wojny z Ukrainą.
Od początku sierpnia na tymczasowo okupowanych terenach obwodów donieckiego i ługańskiego Rosjanie rozpoczęli nową falę przymusowej mobilizacji. Ponadto mężczyźni z terytoriów obwodu donieckiego schwytani w 2014 roku nie są wypuszczani za granicę przez „DRL”. Nie mogą udać się ani do Federacji Rosyjskiej, ani na inne terytoria okupowane.