Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uważa, że swoim raportem na temat rzekomego nieprzestrzegania przez Ukrainę zasad wojny międzynarodowa organizacja praw człowieka Amnesty International przenosi odpowiedzialność z agresora na ofiarę. Głowa państwa powiedziała to w swoim tradycyjnym przemówieniu wideo wieczorem 4 sierpnia.
„Niestety, dzisiaj Amnesty International próbowała amnestii państwa terrorystycznego i przerzucić odpowiedzialność z agresora na ofiarę” – powiedział.
Szef państwa zaakcentował, że nie ma i nie może być żadnego warunku, pod którym jakikolwiek rosyjski atak na Ukrainę stałby się uzasadniony.
„Agresja przeciwko naszemu państwu jest niesprowokowana, agresywna i otwarcie terrorystyczna. A jeśli ktoś składa raport, w którym ofiara i agresor są rzekomo w jakiś sposób tacy sami, jeśli analizowane są jakieś dane o ofierze, a to, co zrobił agresor w tym czasie, jest ignorowane, to nie można tego tolerować” – przekonuje prezydent.
Zełenski powiedział, że prawie 200 budynków religijnych – świątyń i domów modlitwy różnych wyznań – zostało uszkodzonych lub zniszczonych przez rosyjskie strajki. Ponadto okupanci uszkodzili lub zniszczyli: prawie 900 placówek medycznych; ponad 2200 instytucji edukacyjnych; dziesiątki uniwersytetów, setki szkół i przedszkoli.
Prezydent przypomniał też, że okupanci wielokrotnie celowo bili artylerią i moździerzami kolejki ludzi na wodzie, autobusy ewakuacyjne, przystanki komunikacji miejskiej, a nawet pomniki ofiar Holokaustu czy cmentarze. W szczególności przypomniał zamach terrorystyczny w obozie z jeńcami wojennymi w Oleniwce.
„I z jakiegoś powodu nie ma żadnych doniesień na ten temat. To jest niemoralna selektywność. Każdy, kto amnestiuje Rosję i kto sztucznie tworzy taki kontekst informacyjny, że niektóre ataki terrorystyczne są rzekomo uzasadnione lub rzekomo zrozumiałe, nie może nie zdawać sobie sprawy, że to pomaga terrorystom. A jeśli takie manipulacyjne raporty, to dzielisz z nimi odpowiedzialność za śmierć ludzi” – podsumował prezydent.
Według naszej strony internetowej, 4 sierpnia organizacja praw człowieka Amnesty International oświadczyła, że ukraińskie wojsko, które powstrzymuje rosyjską inwazję, zagraża ludności cywilnej, tworząc bazy i umieszczając broń w szkołach i szpitalach. Jednocześnie strona internetowa organizacji nie zawiera ani słowa o masakrze ukraińskich jeńców wojennych w Oleniwce i potępieniu działań okupantów, którzy zniszczyli schwytanych obrońców Ukrainy.