Prezydent Wołodymyr Zełenski ostrzegł okupantów, że w przypadku aneksji zajętych terytoriów ukraińskich jakiekolwiek negocjacje z Rosją będą niemożliwe. Stwierdził to w wieczornym przemówieniu w niedzielę 7 sierpnia.
«Z tygodnia na tydzień pojawia się coraz więcej doniesień, że okupanci przygotowują się do pseudoreferendów na okupowanych przez nich terenach południa naszego państwa. Chcę powiedzieć bardzo prostą rzecz: każdy, kto pomoże okupantom w jakiś sposób zrealizować tę intencję, odpowie. Będą odpowiedzialni przed Ukrainą. Stanowisko naszego państwa pozostaje takie samo jak wcześniej: nie damy nic własnego, a jeśli okupanci pójdą ścieżką tych pseudoreferend, zamkną dla siebie jakąkolwiek możliwość negocjacji z Ukrainą i wolnym światem, których strona rosyjska na pewno będzie potrzebowała w pewnym momencie.», – Powiedziany prezydent.
Wcześniej wywiad informował, że okupanci aktywnie przygotowywali się do tzw. „referendum” na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy w sprawie przyłączenia się do Rosji. Nazwali nawet datę 11 września.
SBU opublikowała także wcześniej dokumenty potwierdzające, że okupanci chcą przeprowadzić referendum w sprawie przyłączenia okupowanych terytoriów obwodów donieckiego i ługańskiego do Rosji.