W tymczasowo okupowanym Melitopolu nadal działają siły oporu. Dziś wieczorem nieznane osoby wysadziły w powietrze siedzibę putinowskiej partii Yedinaya Rasiya. Zostało to ogłoszone przez burmistrza miasta Iwana Fiodorowa, pisze strona „Glavkom».
„Dzisiaj jest piekielna noc dla wrogów na terytorium Melitopola – trzecia z rzędu. Wczoraj około godziny 22:00 siły oporu i partyzanci uszkodzili kwaterę główną Jednej Rosji. Dziś pojawiły się konkretne oświadczenia, że ogłoszono polowanie na wszystkie osoby zaangażowane w pseudo-referendum w tymczasowo okupowanej części terytorium regionu zaporoskiego. To wskazuje, że siły oporu na pewno będą przeciwko (referendum) i będą działać, zrobić wszystko, aby zapobiec takiemu działaniu” – powiedział Fiodorow.
Informację o wybuchu w pobliżu siedziby partii Yedinaya Rasiya potwierdził kanał RIA Melitopol Telegram.
„Kwatera główna prawie „zepsuła fasadę”. Do tej pory nie było ofiar. Ale to głośne ostrzeżenie dla każdego, kto zdecyduje się wziąć udział w pracach komisji terytorialnych i rundy mieszkaniowej oraz innych akcjach związanych z pseudoreferendalnym. Nie będzie litości dla nikogo! Rozumieją to lokalni zdrajcy. Dlatego jest informacja, że niektórzy liderzy komitetu wyborczego poszli objadać się fajerwerkami w siedzibie Jednej Rosji” – czytamy w komunikacie.
Otwarcie siedziby „Yedina Rasiya” w Melitopolu zostało zgłoszone w lipcu. Jest to partia rządząca Federacją Rosyjską, utworzona 1 grudnia 2001 roku.
Według naszej strony internetowej, w nocy 8 sierpnia Siły Zbrojne Ukrainy pociskami HIMARS uderzyły w punkty tymczasowego rozmieszczenia wojsk wroga w zakładach przemysłowych w Melitopolu. W wyniku strajku zginęło ponad 100 mieszkańców.