Rodziny rosyjskiego wojska zaczęto wyprowadzać z okupowanego Melitopolu, choć kilka dni temu poinformowano, że Rosjanie uciekają z Chersonia do Melitopola. Zostało to ogłoszone przez burmistrza miasta Iwana Fiodorowa.
„Po aktywnej pracy Sił Zbrojnych Ukrainy w zeszłym tygodniu, rosyjscy żołnierze zaczęli eksportować swoje rodziny z Melitopola. Widzimy to wyraźnie” – powiedział Fiodorow.
Jednocześnie mer potwierdził informację, że po wysadzeniu mostów w obwodzie chersońskim lokalne „kierownictwo” okupantów również uciekło do Melitopola. Ponadto w mieście nasiliły się kontrole domów w poszukiwaniu sabotażystów, a także masowa „filtracja” na środku ulicy.
W połowie lipca pojawiła się informacja, że na okupowanych południowych terytoriach Ukrainy rosyjscy najeźdźcy odbierają mieszkania Ukraińcom. Niektórzy okupanci przywieźli swoje rodziny z Federacji Rosyjskiej, aby osiedlić się w domach mieszkańców Melitopola.
Jednak na początku sierpnia rodziny rosyjskich wojskowych zaczęły być wyprowadzane z okupowanego Chersonia po kolejnym ataku Sił Zbrojnych Ukrainy na most Antonowski.
12 sierpnia doradca mera Mariupola powiedział, że rodziny rosyjskiego wojska zostały wywiezione z wybrzeża okupowanego Mariupola po eksplozjach na lotnisku na Krymie.