Zaporoska elektrownia jądrowa działa z ryzykiem naruszenia norm promieniowania i zagrożenia pożarowego, Rosjanie ostrzelali szereg budynków i uszkodzili rozdzielnicę. O tym Raporty Energoatom.
Zauważono, że okresowy ostrzał ZNPP przez wojska rosyjskie z mlrs od zeszłego tygodnia spowodował poważne zagrożenie dla bezpiecznego funkcjonowania stacji.
W szczególności w wyniku ataku na jeden z bloków energetycznych ZNPP uruchomiono ochronę awaryjną. W rezultacie jedna z trzech działających jednostek napędowych jest teraz odłączona.
Ostrzał poważnie uszkodził również stację azotowo-tlenową, połączony kadłub pomocniczy, przepompownię ścieków domowych, a także otwartą rozdzielnicę 750 kV (GRP-750).
„Okupanci strzelali do straży pożarnej znajdującej się poza terenem ZNPP i mającej na celu ochronę przed pożarami i ugaszenie ich w razie sytuacji awaryjnych na stacji. Nadal istnieje ryzyko wycieku wodoru i rozpylania substancji radioaktywnych, a zagrożenie pożarowe jest wysokie” – dodał Energoatom.
Uszkodzone zostały również trzy czujniki monitorujące promieniowanie wokół zakładu ZNPP DSFSF.
„ZNPP jest nadal okupowany i kontrolowany przez rosyjskie wojsko. Biorąc pod uwagę, że działań najeźdźców nie można przewidzieć, zagrożenie dla fizycznego bezpieczeństwa stacji pozostaje” – czytamy w komunikacie.