Dowództwo wojsk terrorystycznego państwa Rosji przenosi jednostki do regionów Briańsk i Kursk, które mogą brać udział w rozpraszających manewrach w kierunkach Sumy i Czernihów. O tym Zgłoszone w Departamencie Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy.
Jak poinformowano, szczeble z czołgami T-80 przybywają na stacje Klimovo i Suzemka w regionie Briańsk, a także do Sudzha i Lgov-Kievsky w regionie Kursk.
„Liczba sił i środków rosyjskich sił okupacyjnych w pobliżu granicy z obwodami sumskim i czernihowskim jest niewystarczająca, aby otworzyć, powiedzmy, drugi front. Ale ten skład można przenieść do zintensyfikowania działań na granicy, które odwracają uwagę Sił Zbrojnych Ukrainy” – czytamy w komunikacie.
Stratcom zauważył również, że Rosjanie nie są obecnie w stanie otworzyć drugiego frontu z powodu braku zasobów. Jednocześnie ciągłe demonstrowanie zagrożenia ofensywą może ograniczać siły zbrojne Ukrainy. „To jest to, co kalkuluje się, aby zmniejszyć potencjał kontrofensywny Sił Zbrojnych Ukrainy” – powiedział departament.
Przypomnimy, dziś w Sztabie generalnym Sił zbrojnych Ukrainy Zgłoszone, że w części sił specjalnych sił zbrojnych rosyjskiego satelity Białorusi jest kontrola gotowości bojowej. W ubiegłym tygodniu Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Białoruś ponownie (teraz do 6 sierpnia) przedłużyła terminy przeprowadzenia działań mających na celu sprawdzenie gotowości bojowej sił zbrojnych „w celu ograniczenia działań Sił Obronnych”.