Wojna skłoniła dużą liczbę Ukraińców do opuszczenia swoich domów i próby zamieszkania za granicą. Od czerwca tego roku do Europy Przybył prawie 5 milionów obywateli Ukrainy. Jednak liczba ta jest dość zmienna: ktoś decyduje się wrócić do domu, a komuś wręcz przeciwnie, wojna jest coraz bliżej.
ONZ twierdzi, że jest wielu Ukraińców, którzy nadal wrócili do domu, ale okazało się, że ich domy były bardzo zniszczone i trudno było znaleźć pracę. Nie mieli więc innego wyjścia, jak tylko iść ponownie.
Kto nas opuścił?
Są Ukraińcy, którzy są zmuszeni za granicą wyposażyć swoje „długie” życie: szukać przedszkoli dla młodszych dzieci, wysyłać starszych do szkół i szukać pracy. Podczas inwazji na pełną skalę 400 000 ukraińskich ewakuowanych Założyć praca w Europie. W szczególności ponad 200 000 w Polsce, prawie 100 000 w Czechach i około 20 000 we Włoszech. Ci ludzie wcześniej pracowali w Ukrainie, byli zaangażowani w różne sfery, byli odpowiedzialni za różne aspekty życia kraju. Jednak za granicą wszystko mogło wywrócić się do góry nogami: ktoś musiał rozpocząć podróż od nowa, ktoś miał szczęście znaleźć pracę w swojej dziedzinie, a nawet przenieść firmę.
„W rzeczywistości dość duży procent opuścił sferę IT, jeszcze przed wojną. Ponieważ ten obszar został przygotowany z wyprzedzeniem, a w rzeczywistości sporo deweloperów wyjechało. Nie mogę powiedzieć, że ten odsetek jest bardzo kardynalny, ale jest wystarczający – mówi Sofia Papirnyk, założycielka firmy rekrutacyjnej hr studio i firmy informatycznej UnameIT.
Dyrektor Wykonawczy Lwowskiego Klastra Informatycznego Stepan Veselovskyi Mówi, że ponad 50 tysięcy przedstawicieli branży IT opuściło Ukrainę. I zgodnie z badaniem Odporność na badania IT, doświadczeni pracownicy z parą lub rodziną są bardziej zdeterminowani, aby wyjechać za granicę. Najczęstszymi czynnikami, które wywołują migrację, są utrata mieszkania lub pracy.
Mniej nauczycieli, inżynierów i producentów
Sofia Papirnyk, ekspert w dziedzinie rekrutacji, wyjaśnia, że wielu specjalistów z innych dziedzin opuściło Ukrainę.
„Teraz jest też bardzo duży problem w placówkach oświatowych. Ponieważ tak wielu nauczycieli szkół podstawowych odeszło. W szkołach jest to naprawdę problem. Mogę powiedzieć, że są problemy w medycynie, ponieważ tacy pracownicy odeszli. To, co jest zrównoważone jeszcze przed wojną, a w zasadzie wojna ją zaostrzyła: to jest dziedzina inżynierii „- mówi Sofia Papirnyk.
Pilna potrzeba wkrótce odczuje się ukraińskim producentom – z różnych dziedzin. Na przykład budowniczowie, spawacze, a nawet szwy. Ci pracownicy produkcyjni wyjechali przed wojną, ale już w czasie wojny były też fale.
„Ciekawy fakt, na przykład, jeśli spojrzymy na całkowity procent tego, kto, gdzie i ile pozostało, jeśli mówimy o sferze produkcji w ogóle, częściowo na zachodzie Ukrainy został zrekompensowany przez fakt, że ludzie, którzy przybyli ze wschodu i centrum, zamknęli potrzebę. Kiedy nastąpi zwycięstwo, miasta na przykład odbudują się, ta potrzeba będzie dotkliwa w środkowej i wschodniej części kraju – dodaje Sofia.
Czy Europa potrzebuje naszych pracowników?
Tak, i ten trend Został widoczne jeszcze przed wojną. A wojna pogłębiła ten niedobór. Na przykład ponad 40% polskich firm budowlanych Narzekać na niedobór pracowników, którzy zwykle pochodzili z Ukrainy. Problemy w tej dziedzinie nadal pozostają: większość mężczyzn ma obecnie zakaz podróżowania za granicę.
W tym samym czasie, na przykład Łotwa, Upraszcza warunki pracy dla ukraińskich lekarzy, a w Czechach, dzięki dużej liczbie naszych pracowników, Spadła Bezrobocie. Ponad 97 tysięcy Ukraińców zostało już tam zatrudnionych w ewakuacji.
Jak odzyskać ludzi?
Krótko mówiąc: koniec wojny, dobre pensje i… Marketing.
Sofia Papirnyk wyjaśnia, że konieczne jest, aby pracownicy z dziedziny produkcji powrócili: „W rzeczywistości powinna istnieć ogólna polityka na poziomie państwowym, która upowszechnia produkcję, odnawia szkoły techniczne, tworzy centra w celu szkolenia nowych pracowników. Albo zmienić opinie pracowników na temat sfery produkcji. Ponieważ istnieje wiele stereotypów na temat takiej pracy, a zatem ludzie tam nie chodzą. Sami przedsiębiorcy powinni stymulować się do poprawy warunków pracy, a to wszystko powinno być na poziomie marketingu. Zdecydowanie możemy powiedzieć, że branża IT dużo inwestuje w swoją markę pracodawcy. Ale nie mogę powiedzieć, że inwestują również w markę produkcji w Ukrainie.