Ukraiński wywiad zawiadomił, że administracja okupacyjna Krymu nakazała utajnić fakty wybuchów w obiektach wojskowych. Według Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony rozkaz wydał wiceminister obrony Federacji Rosyjskiej Dmitrij Bułhakow.
Poinformowano, że podczas specjalnego spotkania wiceminister obrony Federacji Rosyjskiej Dmitrij Bułhakow nakazał w jakikolwiek sposób ukryć fakty eksplozji w składach amunicji i obiektach wojskowych, które coraz częściej mają miejsce na terytorium tymczasowo okupowanego Krymu.
„W przypadkach, gdy informacja o zniszczeniu obiektów wojskowych stanie się znana opinii publicznej, aby zapobiec jeszcze większej panice, okupanci będą mówić o zaniedbaniach lub zaniedbaniach niektórych urzędników, których nazwiska zostały już ustalone i którzy zostaną postawieni przed sądem”, – stwierdzono w komunikacie GUR.
Zauważono również, że tysiące Rosjan próbują pilnie opuścić terytorium Krymu. Panika powstała po serii eksplozji w obiektach wojskowych.
Przypomnijmy, że po serii eksplozji na Krymie Rosjanie zaczęli pilnie ewakuować samoloty i helikoptery. Stamtąd uciekli także rosyjscy protegowani Aksjonow i Konstantinow.
Należy zauważyć, że według Sztabu Generalnego, od 27 sierpnia, od początku inwazji na pełną skalę, Rosjanie stracili już około 46,5 tys. ton w Ukrainie. Osób.