W wyniku ostrzału armii terrorystycznego państwa Rosji w zaporoskiej elektrowni jądrowej w Energidarze nadal istnieje zagrożenie pożarem i skażeniem promieniowaniem. To jest serwis prasowy Energoatomu Zgłoszone w Telegramie.
Według firmy, w wyniku ostatnich ataków okupantów i trafień z wielu systemów rakiet nośnych, ochrona awaryjna została aktywowana w jednej z jednostek napędowych, kolejna z trzech aktywnych jednostek napędowych została wyłączona.
„Stacja azotowo-tlenowa i wspólny budynek pomocniczy zostały poważnie uszkodzone. Nadal istnieje ryzyko wycieku wodoru i rozpylania substancji radioaktywnych, a zagrożenie pożarowe jest również wysokie” – czytamy w komunikacie.
Ukraiński personel w kontrolowanej przez Rosję stacji nadal monitoruje bezpieczeństwo jądrowe i eliminuje konsekwencje ostrzału.
Według naszej strony internetowej, w sobotę 6 sierpnia rosyjscy okupanci wystrzelili pociski na Energiodar w obwodzie zaporoskim i uderzyli w teren ZNPP bezpośrednio obok stacji suchego magazynu wypalonego paliwa jądrowego (DSFSF). Uszkodzili również trzy czujniki monitorujące promieniowanie.