24 lutego 2022 r. linia frontu rozciągała się od Białorusi (skąd około 60 batalionowych grup taktycznych armii rosyjskiej posunęło się do Kijowa) przez Czarnobyl i Czernihów do wybrzeża Morza Czarnego, które zostało zablokowane przez rosyjskie okręty. W tym samym czasie przeprowadzono ataki rakietowe na prawie wszystkie ośrodki regionalne i duże obiekty infrastrukturalne – od Lwowa po Mariupol, Czernihów i Odessę.
Z powodu zdrady w siłach bezpieczeństwa obwodu chersońskiego, czwartego dnia rosyjskiej ofensywy Ukraina utraciła kontrolę nad ujściem Dniepru i portami handlowymi w Mariupolu i Berdiańsku na Morzu Azowskim. Mikołajów, który ma dostęp do Morza Czarnego nad Bugiem, znalazł się w strefie intensywnego ostrzału artyleryjskiego. Porty w Odessie i jej miastach satelickich Jużnoje i Czarnomorsku pozostały pod kontrolą Kijowa, ale były ściśle zaminowane, aby zapobiec wojskom rosyjskim.
Oznaczało to, że Ukraina utraciła bramy, przez które tradycyjnie eksportowano około 85% zboża, nawozów, produktów rolnych i stali walcowanej. Wpływy budżetowe z działalności portów morskich stanowiły dotychczas co najmniej 8% krajowego PKB.
Po tym, jak Rosjanie zdobyli wyspę węży, korzystanie ze strefy logistycznej Dunaju stało się bardziej skomplikowane. Kreml planował przekształcić wyspę w przyczółek amfibii dla Besarabii, południowej części regionu Odessy między Dunajem a Dniestrem. Rosyjska strategia ofensywna zakładała zamknięcie całego korytarza czarnomorsko-azowskiego z mołdawskim Naddniestrzem, kontrolowanym przez Rosję od 1993 roku.
Wszystko to sprawiło, że Ukraina straciła nie tylko jedną piątą terytorium kraju, ale także znaczny potencjał gospodarczy i możliwość eksportu zboża, dla którego poza morzem praktycznie nie ma szlaków transportowych. Droga lądowa była niezwykle zatłoczona, w szczególności przez granicę z Polską – główną drogę zaopatrzenia Ukrainy w paliwo i wsparcie materialne oraz techniczne niezbędne do prowadzenia wojny.
Ziarno na swoją wagę w złocie
W 2021 roku Ukraina zajęła piąte miejsce wśród największych eksporterów pszenicy na świecie (10% światowego eksportu), trzecie w eksporcie kukurydzy (12%) i drugie w eksporcie jęczmienia (15%). W ostatnich latach eksportowała od 40 do 62 milionów ton zboża i roślin strączkowych rocznie. Ze względu na brak kanału eksportowego krajowe ceny produktów rolnych w Ukrainie spadły o 40-50% w porównaniu z okresem przedwojennym, a ceny światowe prawie się podwoiły. Według wiceprezesa Kijowskiej Szkoły Ekonomii, profesora Olega Nivievsky’ego, straty państwa wynoszą około 24 miliardów dolarów.
Pomimo kradzieży zboża z elewatorów w regionach Chersonia i Zaporoża oraz tysięcy hektarów porzuconego lub zniszczonego zboża na linii frontu, odblokowanie portów pozwoli Ukrainie sprzedać ponad 20 milionów ton produktów zbożowych o wartości około 10 miliardów dolarów. Ogłosił to Serhij Daniłow z Ukraińskiego Centrum Studiów Bliskowschodnich.
Biorąc pod uwagę tymczasowo okupowane terytoria i zniszczone uprawy, rolnicy zbiorą około 70 milionów ton zboża wobec 106 milionów ton w 2021 roku, według Ukraińskiego Związku Zbożowego.
Jak zapobiegać wybuchom głodu
Jedynym sposobem na uniknięcie kryzysu żywnościowego w krajach krytycznie uzależnionych od ukraińskiego zboża jest z jednej strony uzyskanie przez Siły Zbrojne Ukrainy przewagi operacyjnej i taktycznej w północnym regionie Morza Czarnego, a z drugiej strony dążenie krajów partnerskich do poprawy eksportu produktów rolnych.
Pierwszym krokiem było wyparcie rosyjskich okrętów z ukraińskiego Morza Czarnego. Operacja ta trwała od kwietnia do początku lipca. Początkowo zatopiono okręt flagowy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, krążownik Moskwa. Zapewnił kontrolę nad wyspą węży i ujściem Dunaju, więc jej neutralizacja pozwoliła na odbicie wyspy pod koniec czerwca.
Zmniejszyło to ryzyko ataku na Odessę od strony morza. Wykorzystanie Sił Zbrojnych Ukrainy najnowszych zachodnich środków zwalczania okrętów, takich jak pociski rakietowe Harpun i lekkie wyrzutnie rakiet HIMARS (System rakietowy artylerii o wysokiej mobilności), zezwolono na dyktowanie warunków na czarnomorskim teatrze działań. W tej chwili normalizacja logistyki eksportu zboża została przekazana partnerom Ukrainy w ONZ, których kompetencje obejmują zapobieganie kryzysowi żywnościowemu w Azji i Afryce.
W tych okolicznościach w połowie lipca zaproponowano czterostronny format umowy, który miał zapewnić eksport zboża przez ukraińskie porty czarnomorskie. Umowę podpisały z jednej strony Ukraina, Turcja i ONZ, a z drugiej – Turcja, ONZ i Federacja Rosyjska.
Co jest oficjalnie uzgodnione
Uzgodniono, że statki płynące do ukraińskich portów po zboże i nawozy są kontrolowane w Turcji przez pracowników Joint centrum koordynacyjne (JCCC). W jej skład wchodzą przedstawiciele wszystkich państw sygnatariuszy.
Na morzu statkom mogą towarzyszyć bezzałogowe statki powietrzne, samoloty wojskowe lub okręty marynarki wojennej, jeżeli taka decyzja zostanie uzgodniona w Centrum. Strona turecka nalegała na to, ponieważ jest częścią jej floty w konwojach. Według agencji prasowej Anadolu •, w tym celu okręty tureckiej marynarki wojennej, w szczególności okręt podwodny typu 214, zostały już wycofane z Morza Czarnego i Śródziemnego.
Strona ukraińska zobowiązała się do rozminowania portów w Odessie, Jużnym i Czarnomorsku. Według źródeł w Ministerstwie Obrony Ukrainy działania te nie doprowadzą do zagrożenia militarnego, ponieważ Siły Zbrojne Ukrainy mają wystarczające zasoby artyleryjskie do kontrolowania terytorium, o czym świadczy historia deokupacji wyspy Zmiyiny.
Umowa będzie ważna przez 120 dni od daty podpisania i może zostać przedłużona, jeżeli co najmniej jedna ze stron nie zadeklaruje jednostronnego odstąpienia. Strony gwarantują bezpieczeństwo statków.
Niestety, bezpieczeństwo infrastruktury nie zostało uzgodnione w zasadzie, co Organizacja Narodów Zjednoczonych już uznała. Znamienne jest, że nie istnieje mechanizm postawienia stron przed sądem za naruszenie gwarancji bezpieczeństwa.
To właśnie ten fakt pozwolił Rosji bezkarnie uderzyć w infrastrukturę portu w Odessie już następnego dnia po podpisaniu umowy. ONZ nie wyraziła jeszcze „głębokiego oburzenia” z tego powodu, jak to miało miejsce wcześniej.
Oznacza to, że infrastruktura i pracownicy portowi nie będą bezpieczni nawet podczas załadunku statków. Kwota ubezpieczenia statków i ładunków w takich warunkach może być wyższa niż koszt samego zboża.
Zdrada czy zwycięstwo?
Zarówno ukraińscy, jak i zagraniczni eksperci, z którymi rozmawiałem, są gotowi wierzyć, że praktycznie każdy otrzyma korzyści materialne z realizacji porozumienia przez strony, ale jeśli chodzi o reputację, Rosja wygra najmniej. Putin straci strategicznie ważny wpływ na przywódców Afryki, Azji Centralnej i Bliskiego Wschodu.
Turcja przejmuje status zbawcy żywności. A dla niej jest to niezwykle ważne narzędzie w przededniu planowanej operacji wojskowej w Syrii i wzmocnienia pozycji w Libii, gdzie tureckie siły specjalne zniszczyły już oddział rosyjskich kondotierów z PMC „Wagner”.
Odblokowanie eksportu pozwoli ukraińskim firmom rolnym zakończyć rok finansowy ze znacznie mniejszymi stratami, niż się obawiały. Wiele przedsiębiorstw rolnych zostanie uratowanych przed bankructwem. Dzięki temu ukraińscy rolnicy będą mogli zbierać plony, dla których zwolniono miejsce w windach, otrzymywać walutę i płacić podatki do budżetu państwa, powiedział Hlib Vyshlinsky, dyrektor wykonawczy Ukraińskiego Centrum Strategii Gospodarczej. „To nie rozwiązuje problemu stabilnego deficytu budżetowego w wysokości około 5 miliardów dolarów miesięcznie, ale pozwala uniknąć niepotrzebnego ryzyka niewypłacalności” – zapewnił Wyszlinski.
Eksport produktów rolnych stanowi obecnie około 5% PKB Ukrainy i znacznie rekompensuje dewaluację waluty krajowej. Od końca lutego hrywna straciła już ponad jedną trzecią swojej wartości nominalnej. Organizacja Narodów Zjednoczonych odbudowuje swoją reputację, ponieważ jej działania w ostatnich latach spotkały się z dużą krytyką pod względem skuteczności i odpowiedzialności. Instytucja wypełnia swój natychmiastowy obowiązek ratowania milionów ludzi w krajach trzeciego świata zagrożonych miażdżącymi cenami żywności i być może migracją.
Najwięcej jednak wygrała Turcja: 25% zniżki na zakup ukraińskiego zboża oraz prestiżowy status gwaranta stabilności gospodarczej w krajach krytycznie uzależnionych od importu zboża z Ukrainy, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie.
Rosja szukała więcej
W ramach porozumienia Rosja zniosła cła antydumpingowe na eksport produktów rolnych, nasion, pasz i nawozów, a także sankcje na import leków i sprzętu medycznego. Z powodu tych ograniczeń 14 z 20 międzynarodowych firm żeglugowych, które stanowiły około 70% handlu towarami, opuściło rynek rosyjski, pisze rosyjska publikacja Kommiersant. Dlatego potencjał logistyczny Federacji Rosyjskiej znacznie się zmniejszył.
Najważniejszą rzeczą, na którą Rosji udało się uzgodnić w wyniku porozumienia zbożowego, jest dostawa komponentów do samolotów Boeing i Airbus, z czego ponad 500 „znacjonalizowała” na początku wojny z floty dzierżawionej przez rosyjskie linie lotnicze. Taka hojność wskazuje, że właściciele tych samolotów nie tracą nadziei na ich zwrot w drodze sądowej lub negocjacji. „Odblokowując dostawy komponentów, starają się zapobiec ich „kanibalizacji”, czyli demontażowi części zamiennych w celu utrzymania zdatności do lotu jednostek rosyjskiej floty” – skomentował ekspert Ministerstwa Infrastruktury Ukrainy pod warunkiem zachowania anonimowości.
Porozumienie daje również Rosjinarzędzia do obchodzenia sankcji gazowych, ponieważ tani rosyjski gaz jest wykorzystywany do produkcji nawozów. Przed wojną udział Rosji w dostawach do UE i USA wynosił około 12%. Reuters Zauważa, że UE jest gotowa rozmrozić aktywa kilku banków objętych sankcjami, aby mogły one wdrażać porozumienia w sprawie handlu żywnością i nawozami.
Zbrodnie wojenne
Jednak szkopuł leży w innym: czy Rosja jest w ogóle gotowa wypełnić swoją część porozumienia? Wątpliwości te są uzasadnione, zwłaszcza po ostrzale portu w Odessie, który rosyjskie media początkowo nazwały „ukraińską prowokacją”. Udział Federacji Rosyjskiej w porozumieniu może stać się zabezpieczeniem przed uznaniem jej za sponsora terroryzmu, o czym poważnie dyskutuje się nie tylko w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Ukrainy, ale także w Kongresie USA.
„To może tłumaczyć bezczelny akt zabicia ukraińskich jeńców wojennych w kolonii Olenivskiej w obwodzie donieckim 29 lipca: teraz Rosja ma atut w postaci paktu chlebowego” – mówi profesor. Szkoła Biznesu w Rydze Glen Grant, były analityk w Sztabie Generalnym Brytyjskich Sił Zbrojnych. W Oleniwce przechowywano część żołnierzy garnizonu Mariupol, których dostawa w zakładzie Azovstal odbyła się pod koniec maja pod ścisłymi gwarancjami ONZ i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. „Teraz Putin może dosłownie pluć na nich wszystkich, rozumiejąc interes zarówno Ukrainy, jak i Turcji w realizacji korytarza zbożowego” – podsumowuje Grant.
Jak wiadomo, Moskwa zażądała znacznie więcej, w szczególności całkowitego „rozejmu chlebowego”. Oznacza to zawieszenie broni na linii frontu i odblokowanie ukraińskich portów. „To jest główny interes Putina, ponieważ jego wojska na froncie wschodnim wyczerpały swój potencjał ofensywny, muszą zostać uzupełnione i przegrupowane, a na froncie południowym znajdują się w wyjątkowo niekorzystnej sytuacji taktycznej” – mówi ekspert wojskowy Oleg Żdanow, były pracownik Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Na briefingu po podpisaniu umowy sekretarz generalny ONZ António Guterres powiedział, że świat może wreszcie odetchnąć z ulgą. Tego dnia na giełdzie w Chicago ceny pszenicy spadły o trzy procent. „Jednocześnie nie ma sensu, aby Rosja porzucała szantaż głodowy w celu wywarcia presji w Ukrainę, zwłaszcza w nadchodzącej zimie, kiedy UE będzie zmuszona stawić czoła bezprecedensowemu niedoborowi gazu” – podsumowuje Żdanow.
Czy istniał tajny protokół?
Prawdopodobnie ciekawsze warunki dla Rosji, takie jak dalsze łagodzenie zachodnich sankcji, były również omawiane za kulisami. Wbrew kremlowskiej propagandzie o tzw. substytucji importowej powodują one znaczne szkody w rosyjskiej gospodarce. Na przykład Rosnieft’ i Gazprom mogą wkrótce wznowić dostawy ropy do państw trzecich, które zostały zakazane czwartym pakietem sankcji. Decyzja została podjęta przez przedstawicieli krajów UE w celu „uniknięcia negatywnych konsekwencji dla bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego na świecie”, zgodnie z Reuters.
Jemen jest domem dla 3,5 miliona ludzi cierpiących głód. Każdego roku kraj importuje około 3 milionów ton pszenicy, z czego 26% pochodzi z Ukrainy. Inny kraj, Sri Lanka, zbankrutował z powodu rosnących cen żywności. Jest w 75% uzależniony od importu zboża z Ukrainy.
Zboże dostarczane na Bliski Wschód przez pośredników o niepewnej reputacji, rzekomo w celu uniknięcia „kryzysu humanitarnego”, może zostać skonfiskowane w portach UE i Turcji, ponieważ znaczna jego część została skradziona z okupowanych terytoriów Ukrainy. Niedawno władze libańskie aresztowały statek ze skradzionym ukraińskim zbożem, donosi Bloomberg •.
Ziarno zmieszane z krwią
Wejście w życie porozumienia zbożowego stabilizuje rynki regionalne i światowe, o tyle daje też Kremlowi zielone światło dla zbrodni wojennych.
W nocy 31 lipca pocisk balistyczny wystrzelony z Krymu w Mikołajowie zabił prezesa najpotężniejszej ukraińskiej firmy inwestycji rolnych Nibulon Aleksieja Wadaturskiego, znanego jako architekt transakcji zbożowej po stronie ukraińskiej.
Jego mieszkanie na przedmieściach Mikołajowa nie znajdowało się w pobliżu obiektów wojskowych, a pociski S-300 przystosowane do celów naziemnych należą do nowoczesnej broni precyzyjnej. Wielu ekspertów kojarzy tę śmierć z rosyjską zemstą za umowę, której ostateczna wersja nie była podobna do „Mińska-3”, na którą liczył Putin. O takiej wersji wydarzeń poinformował agencję Interfax-Ukraina Prokurator Generalny Ukrainy Andrij Kostin.
Jednak najbardziej nieprzewidywalną konsekwencją oficjalnej obecności Rosji w zawarciu międzynarodowego porozumienia – po raz pierwszy od inwazji – jest rozstrzelanie jeńców wojennych garnizonu Mariupol w więzieniu oleniwskim 29 lipca. Wracając do ostrzeżeń Glena Granta, strona rosyjska będzie mogła popełniać takie ostentacyjne zbrodnie pod pozorem udziału w zbożach.umowa.
Pytanie brzmi, ilu jeszcze takich ukraińskich katynów wytrzyma cynizm społeczności międzynarodowej i samej ONZ? Ten ostatni wciąż liczy na porozumienia z Rosjanami, ale jak pokazuje historia, rachunki za takie transakcje z Rosją prędzej czy później trzeba będzie zapłacić krwią. Do tej pory, z krwią Ukraińców.
Tłumaczenie z języka polskiego
Tekst ukazał się w ramach projektu współpracy pomiędzy nami a polskim magazynem Nowa Europa Wschodnia.
Poprzednie artykuły projektu: Ukraina – UE: gorący finisz negocjacji, Ukraina – ucieczka od wyboru, Partnerstwo Wschodnie po rewolucjach arabskich, W krzywym lustrze, Pogardzany, Łukaszenka idzie na wojnę z Putinem, Między Moskwą a Kijowem, Kiełbasa to kiełbasa, Mój Lwów, Putin na galerach, Półwysep strachu, Ukraina wymyślona na Wschodzie, Nowe stare odkrycie, I powinno być tak pięknie, Noworoczny prezent dla Rosji, Czy rozmawiać o historii, impasie w Mińsku
Oryginalny tytuł artykułu: Bitwa o ziarno.