W obliczu rosyjskiej agresji Ukraina potrzebuje nowoczesnych systemów obrony przeciwrakietowej, aby skutecznie przeciwdziałać atakom na ukraińskie miasta. Obecnie ukraińska obrona jest bardziej skoncentrowana na konfrontacji z samolotami. O tym powiedział rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat w wywiadzie NV.ua.
Departament podał również listę rosyjskich pocisków, które obecnie ukraiński system obrony powietrznej nie jest w stanie skutecznie zestrzelić.
„Jeśli mówimy o walce z pociskami, to niestety nie możemy skutecznie zestrzelić latających z niezwykle dużą prędkością: X-22, Dagger, Onyx, Iskander. Trudno je zestrzelić” – powiedział.
Według jego słów, Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy stosują wszystkie możliwe i niemożliwe metody walki, nawet niestandardowe.
„Istnieje więcej szans na zestrzelenie pocisków manewrujących i lotniczych, takich jak Kh-101, Kh-59, Kh-32, Caliber i inne, których prędkość wynosi około 800 km / h. Są one również zaawansowane technologicznie: latają wzdłuż zaprogramowanej trajektorii, nisko od ziemi, okrążając teren, mogą latać w korytach rzek, zmieniać kurs wyznaczony przez operatora na początku” – dodał Ignat.
Rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy zaznaczył, że nikt na świecie nie spotkał się z tak zmasowanymi atakami wroga. Siły powietrzne, obrona powietrzna wojsk lądowych i inne elementy sił obronnych na co dzień stają przed takimi wyzwaniami i starają się szukać różnych metod przeciwdziałania pociskom najeźdźców.
„To się nazywa sztuka wojskowa, wojskowy spryt, niestandardowe podejście. Wróg zwycięża nas ilościowo i technologicznie, ale wykorzystujemy fakt, że jesteśmy na własnej ziemi, że mamy silnego ducha walki, że nie mamy dokąd się wycofać i będziemy szukać wszelkich rozwiązań, aby chronić nasz naród i ziemię przed inwazją rasistów” – powiedział.
Ignat podkreślił, że nasza obrona powietrzna to obrona powietrzna, a nie antyrakietowa.
„Obrona przeciwrakietowa to potężniejszy, nowocześniejszy system. Szybsze rakiety. To znaczy, aby zrozumieć – rakieta musi zestrzelić pocisk. Charakterystyka taktyczna i techniczna powinna być wyższa niż ten pocisk, który leci, aby trafić w cel naziemny. Właściwie są to systemy obrony przeciwrakietowej, które są dziś w Polsce, Rumunii i których Rosja naprawdę nie chciała widzieć blisko siebie. Mogą zestrzeliwać pociski manewrujące, balistyczne. Taka broń byłaby dla nas nie tylko przydatna, ale jest dla nas niezwykle potrzebna” – powiedział Ignat.
Przypomnijmy, że szybkimi pociskami X-22 rosyjskie wojska uderzyły w centrum handlowe w Krzemieńczuku.