Państwo terrorystyczne Rosja uważa groźbę kontrataku wojsk ukraińskich na południu Ukrainy za prawdopodobne i wzmacnia swoje pozycje obronne. O tym Raporty Brytyjskie Ministerstwo Obrony, powołując się na swoje dane wywiadowcze.
Zauważono, że w ramach wzmacniania pozycji na południu Rosjanie przemieszczają siłę roboczą, sprzęt i środki obrony w obszarze między Mariupolem a regionem Zaporoża, a także w Chersoniu. W Melitopolu okupanci zaostrzają środki bezpieczeństwa.
Oficerowie wywiadu przypomnieli, że nacisk sił ukraińskich na rosyjską obronę na południu trwa około miesiąca, a ostatnio pojawiły się polityczne oświadczenia o zamiarze prowadzenia operacji kontrofensywnych.
Działania rosyjskiej armii są prawdopodobnie odpowiedzią na spodziewaną kontrofensywę Ukrainy. Oficerowie wywiadu zauważają, że Rosja wzmacnia ugrupowanie na południu, choć bitwa o Donbas jeszcze się nie skończyła. Zdaniem Brytyjczyków wskazuje to na powagę, z jaką rosyjscy dowódcy traktują zagrożenie.
Należy zauważyć, że dzień wcześniej, w tymczasowo okupowanym Mariupolu, 15 lipca, odnotowano ruch dużej kolumny rosyjskiego sprzętu wojskowego w kierunku obwodu zaporoskiego.
Ponadto, na tle wzrostu liczby ataków wroga, którym towarzyszy śmierć cywilnych Ukraińców, Ministerstwo Obrony państwa agresora ogłosiło okupantom rozkaz zwiększenia działań wojennych na Ukrainie we wszystkich kierunkach.