Rosyjscy okupanci sprowadzają własnych robotników z Rosenergoatom do zdobycznej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, ponieważ ukraińscy specjaliści odmawiają współpracy z nimi. Zgodnie z planem Rosjan wszyscy dysydenci stacji powinni opuścić miasto Enerhodar. O tym Zgłoszone w Centzie Narodowego Oporu.
Jak zaznaczono, nawet oferty w postaci wyższych pensji i płatnego odpoczynku w Kirillovce lub na Krymie nie pomagają okupantom. Dlatego najemcy planują stworzyć nową listę pracowników stacji do końca miesiąca. Zgodnie z planem Rosjan wszyscy pracownicy stacji, którzy nie zgadzają się na współpracę z nimi, powinni opuścić miasto.
„Zauważmy, że taka jest sytuacja w okupantach i w innych branżach. Tym samym pracownicy Państwowej Służby Ds. Sytuacji Nadzwyczajnych nie współpracują i nie sporządzają nowych umów o pracę. Zdobyta kolej jest obsługiwana przez pracowników Kolei Krymskiej, ponieważ miejscowi w większości odmówili” – poinformowało Centrum.
Aby zmotywować Rosjan do przeniesienia się na okupowane terytorium Ukrainy, „osadnicy” otrzymują premię – 8,5 tysiąca rubli. Aby zapewnić mieszkanie, Rosjanie przeprowadzają inwentaryzację w okupowanych miastach, a następnie przesiedlenia do mieszkań tych, którzy opuścili miasto.
30 czerwca NNEGC Energoatom poinformował, że pOssowie torturują pracowników elektrowni jądrowej Zaporizhzhia, aby zmusić ich do osuszania basenów chłodzących. Okupanci porwali także pracowników ZNPP.