Analitycy Amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) uważają, że rosyjskie siły okupacyjne mogą stworzyć warunki do wznowienia działań ofensywnych w kierunku Charkowa. Jest to określone w Raport ISW.
Poinformowano, że rosyjskie siły zbrojne mogą również zintensyfikować operacje ofensywne wokół Awdijiwki w celu ograniczenia ukraińskich ataków wojskowych na Donieck i okolice.
Poza tym rosyjskie wojsko próbowało ograniczonej ofensywy lądowej na osi południowej, ale prawdopodobnie poniosło straty terytorialne w regionie Chersonia.
„Siły rosyjskie starają się zachować swoje drogi lądowe przez Dniepr, łącząc miasto Chersoń z tylnymi obszarami we wschodniej części regionu Chersonia” – dodał Isw.
Amerykańscy analitycy stwierdzili również, że siły rosyjskie w regionie Doniecka prawdopodobnie próbują wykorzystać ostatnie niewielkie zyski na południowy wschód od Bachmut, kontynuując próby posuwania się naprzód w tym obszarze. Jednocześnie mogą osłabić próby zdobycia Siewierska.
Jak Zgłoszone szef OVA Oleg Sinegubov, obecnie około 30% obwodu charkowskiego jest obecnie okupowane przez wojska rosyjskie. Jednocześnie wolne osady cierpią z powodu ciągłego ostrzału.
Wieczorem 28 lipca Sztab Generalny poinformował, że w kierunku Charkowa wróg nie zaprzestał ostrzału z artylerii beczkowej i rakietowej w rejonach szeregu osiedli, rozpoczął ataki rakietowe na Charków i wieś Kochetok. Rosjanie używali również samolotów w pobliżu rosyjskich Tyszki, a drony prowadziły rozpoznanie lotnicze w rejonach wielu innych osiedli.
Rankiem 29 lipca rosyjskie siły okupacyjne ostrzelały centrum Charkowa. Uderzono w budynek mieszkalny i instytucję szkolnictwa wyższego.