Rankiem 9 lipca wojska rosyjskie ostrzelały rejon ingulecki Krzywego Rogu z Grads. W ataku zginęły 41-letnia kobieta i 20-letnia dziewczynka, a dwie inne osoby z ranami odłamkowymi przebywają w szpitalu. Zostało to ogłoszone na Telegramie przez przewodniczącego Dniepropietrowskiej regionalnej administracji wojskowej Walentyna Reznichenko.
„Wróg nie powstrzymuje terroru naszych miast i wsi. Następnego ranka wojska rosyjskie ostrzelały rejon Ingulets w Krzywym Rogu. Świadomie uderzony z „Grads” na dzielnice mieszkalne. Ten podstępny atak pochłonął życie 41-letniej kobiety, a dwie kolejne osoby z ranami odłamkowymi trafiły do szpitala. Szkoła i kilka domów zostało uszkodzonych. Samochód, który stał w pobliżu, spłonął” – napisał szef OVA.
Późniejszy szef regionu Zgłoszoneże 20-letnia dziewczyna zmarła w szpitalu.
„43-letni mężczyzna w szpitalu. To ojciec zmarłej dziewczynki. Jak może powiedzieć, że jego dziecka już nie ma” – napisał Reznichenko.
Fala uderzeniowa uszkodziła również szkołę i kilka domów. Samochód, który stał w pobliżu, spłonął. Ostrzał przeprowadzono z terytorium okupowanego regionu Chersonia.
„Dzięki ukraińskiemu wojsku linia frontu została przesunięta do regionu Chersonia w odległości do 50 km od miasta. Ale „Tornado-S”, „Smerchi”, pociski nadal stanowią poważne zagrożenie” – powiedział Ołeksandr Wiłkuł, szef administracji wojskowej Krzywego Rogu.
Dla przypomnienia, w wyniku ataku rakietowego rosyjskich okupantów na prywatne domy w Toretsku w obwodzie donieckim zginęła trzyosobowa rodzina.