Niemiecka prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie wycieku informacji z niemieckiego wywiadu o zbrodniach rosyjskiego wojska przeciwko ludności cywilnej w Bucza, pisze w sobotę, 16 lipca. Bild •.
Niemiecka Federalna Służba Wywiadowcza (BND) i rząd federalny prawdopodobnie nie chciały, aby opinia publiczna poznała szczegóły masakr cywilnych. Zarzuca się, że deputowani Bundestagu przekazali tę informację mediom, aby zbrodnie stały się znane. Z tego powodu prokuratura sprawdza teraz polityków pod kątem możliwej zdrady.
Publikacja cytuje również materiał z portalu informacyjnego The Pioneer, który stwierdza, że przewodniczący Bundestagu Berbel Bas wcześniej zezwolił na tzw. ściganie karne – w czterech sprawach z udziałem Komisji Obrony i w trzech innych dotyczących innych wyspecjalizowanych komisji parlamentarnych.
Uważa się, że informacje pod etykietą „sekret” mogły wypłynąć ze spotkania. W spotkaniu Bundestagu na początku kwietnia wzięło udział ponad 60 polityków i urzędników państwowych.
Według The Pioneer, przewodnicząca komisji Marie-Agnes Strack-Zimmermann była pierwszą, która zgłosiła przypadki okrucieństw Rosjan w Bucze, które zostały upublicznione przez oficerów wywiadu na tym zamkniętym spotkaniu.
Jako notatki „Europejska Prawda„na początku kwietnia niemieckie media poinformowały, że BND przedstawiła w Bundestagu dane o przechwyceniu rozmów rosyjskiego wojska omawiających zabójstwa cywilów w Buczy. Zapisy BND pokazują, że nie były to ani przypadkowe działania, ani działania poszczególnych żołnierzy, którzy wymknęli się spod kontroli. Chodzi o żołnierzy mówiących o okrucieństwach jako o ich codziennym życiu.
Według urzędnika wywiadu w Bundestagu oznacza to, że zabójstwa cywilów stały się częścią zwykłych działań rosyjskiego wojska, być może częścią jasnej strategii. Chodzi o szerzenie strachu i terroru wśród ludności cywilnej oraz tłumienie oporu.
Przypomnijmy, po zajęciu Buczy, centrum dzielnicy pod Kijowem, Rosjanie zorganizowali tam krwawą masakrę. Cywile byli masowo rozstrzeliwani, a wielu z nich miało związane ręce. Rosjanie w Bucza gwałcili mężczyzn, kobiety, osoby starsze i dzieci. Wiele osób zginęło podczas tortur.
Ciała zabitych cywilów odkryto po wyzwoleniu miasta od Rosjan. Na drugi dzień później było już wiadomo, że Rosjanie zabili w Buczy kilkuset cywilów. Ich ciała wrzucano do masowych grobów.