Niemiecki rząd, mimo obietnic, zmniejszył wsparcie militarne dla Ukrainy, opozycja uważa to zachowanie za haniebne. O tym Raporty Die Welt.
Według publikacji redukcja dostaw wynika z listy broni dostarczonej do Kijowa, którą sam rząd federalny opublikował 21 czerwca.
Od tego czasu był trzykrotnie aktualizowany i uzupełniany o nowe produkty, a następnie Welt. Zaznaczono, że w ciągu ostatnich trzech tygodni Ukraina otrzymała dwie dostawy. W pierwszym tygodniu lipca Kijów otrzymał 42 tysiące suchych racji żywnościowych z Niemiec. Druga dostawa obejmowała 102 nieopancerzone samochody.
Opozycja ostro skrytykowała brak dalszych dostaw.
„Demonstracyjna niechęć rządu federalnego do dostarczania broni szkodzi reputacji Niemiec. Koalicja przymyka oko na to, że demokracja i wolność są obecnie bronione na wschodzie i południu Ukrainy” – powiedział Torsten Fry, sekretarz parlamentarny frakcji CDU w Bundestagu.
Zapytany, czy poparcie udzielone w ciągu ostatnich trzech tygodni było zgodne z ich własnymi oczekiwaniami, rzecznik ds. polityki zagranicznej grupy parlamentarnej SPD, Niels Schmid, powiedział „tak”.
Rząd Scholza jest jednak krytykowany nie tylko w opozycji, ale także w koalicji, w szczególności w wolnej partii demokratycznej.
„Podczas gdy niemieckie wsparcie gospodarcze, humanitarne i finansowe jest wzorowe, kanclerz nie może przekonująco uzasadnić swojej niechęci do dostarczania ciężkiej broni” – powiedział rzecznik FDP ds. polityki obronnej Alexander Müller.
Ostatni raz Niemcy dokonały znaczących dostaw broni w Ukrainę cztery tygodnie temu. 21 czerwca w Ukrainę przybyło siedem samobieżnych haubic obiecanych Kijowowi na początku maja.
Według listy rządu federalnego zostały one dostarczone 28 czerwca wraz z nową amunicją, kolejnymi 5000 hełmów, sprzętem antydronowym i częściami zamiennymi do samochodów. Wcześniej rząd federalny zminimalizował już ilość wsparcia wojskowego.