Dowództwo Operacyjne „Południe” informuje, że potwierdzone straty rosyjskich okupantów na południu Ukrainy wyniosły dziś 15 wojskowych i ponad 60 sztuk sprzętu, w tym 57 sprzętu pancernego i samochodowego.
Jak stwierdzono w Komunikat OK na Facebooku, ogólnie rzecz biorąc, sytuacja w strefie operacyjnej południowych regionów jest napięta, dynamiczna w rozwoju, ale kontrolowana przez siły obronne.
Wróg nadal prowadzi działania wojenne na swoich liniach obrony, stosując podstępną taktykę ostrzeliwania naszych tyłów i nalotów.
W szczególności o świcie, z obszaru Nowej Kachowki, Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak rakietowy przy użyciu przeciwlotniczych systemów rakietowych S-300. Eksplodujące pociski o zwiększonych uszkodzeniach odłamkami ostrzelały rejon Berezneguvatsky w obwodzie mikołajowskim, gdzie trafiono obiekty infrastruktury kolejowej, ale bez ofiar, oraz społeczność Velykooleksandrivska w obwodzie chersońskim, gdzie uderzenie w większości przypadków znajdowało się poza osiedlami: windą, polami i autostradami. Nie ma znaczących uszkodzeń ani ofiar.
W rejonie traktu płotnicki wróg, próbując powstrzymać natarcie naszych wojsk, nie odnosi sukcesów na lądzie i nadal atakuje z helikopterów. Dwie próby takich ataków zakończyły się niepowodzeniem; Unikając ognia w odpowiedzi, Ka-52 zostały zmuszone do odwrotu.
„Zamiast tego nasze jednostki rakietowe i artyleryjskie zadały potężną klęskę punktowi kontrolnemu Rosgwardii w pobliżu Chersonia i zniszczyły składy amunicji w różnych dzielnicach regionu Chersonia” – czytamy w komunikacie.
Według dowództwa zgrupowanie okrętów wroga pozostaje niezmienione; Rosyjskie pociski i duże okręty desantowe pełnią służbę na wzburzonym morzu, nadal blokują żeglugę i grożą trafieniem 16 pocisków Kalibr.
Przypomnijmy, że wcześniej dzisiaj okazało się, że w Chersoniu nasi obrońcy uderzyli na oddział wojskowy okupantów na ulicy Pestel w centralnej części miasta. Palił się od porannych uderzeń o 5 rano, a potem znowu, gdy uderzył o 10:00 rano.