W Kijowie oficerowie SBU zneutralizowali „puszkowaną” grupę agentów Głównego Zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych terrorystycznego państwa Rosji. Siły wroga zostały wykryte podczas wieloetapowej operacji specjalnej, Zgłoszone w służbie prasowej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Grupa składała się z czterech osób, została utworzona przez oficera personalnego GRU pułkownika Vladislava Donieca. Należał do rosyjskiego zgrupowania operacyjnego w obwodzie kijowskim i czernihowskim oraz koordynował działania rosyjskich agentów.
„W tym samym czasie bezpośrednie przywództwo grupy zostało przeprowadzone przez przedstawiciela organizacji terrorystycznej „Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego ŁRL” Valentina Tililima. Do komunikacji wykorzystano wcześniej opracowane zamknięte kanały komunikacji” – czytamy w komunikacie SBU.
Według śledztwa grupa agentów została „aktywowana” na początku wojny na pełną skalę. Wśród jego uczestników był jasny podział odpowiedzialności za realizację zadań wroga.
Dwóch mieszkańców Kijowa badało pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy i lokalizację obiektów infrastruktury krytycznej. Gromadzili również dane osobowe obecnych i byłych ukraińskich wojskowych i funkcjonariuszy organów ścigania.
Inny mężczyzna, który okazał się byłym funkcjonariuszem organów ścigania w obwodzie donieckim, był odpowiedzialny za działalność informacyjną i wywrotową. Szerzył prokremlowską propagandę, w tym hasła poparcia dla okupantów.
Wideo SSU
„Aby „rozproszyć” wrogie treści, administrowałem wyspecjalizowanymi platformami internetowymi. W tym „kierunku” działał razem z innym członkiem grupy – założycielem firmy informatycznej z Hostomel, który zajmował się przygotowaniem i dystrybucją materiałów, w których usprawiedliwiał zbrodnie najeźdźców” – czytamy w komunikacie SBU.
Podczas przeszukań miejsc pobytu sprawców znaleziono prorosyjskie symbole, środki komunikacji i media elektroniczne z dowodami działań przestępczych.