Były dowódca wojsk NATO James Stavridis uważa, że za cztery-sześć miesięcy wojna na Ukrainie może przerodzić się w zamrożony konflikt. Ma swoje zdanie Zwerbalizowane edycja Insider.
Według jego słów, sytuacja na Ukrainie może być podobna do tej, która powstała po zakończeniu wojny koreańskiej.
„Ukraińcy stawiają bardzo silny opór. Plany wojskowe Putina nie były zbyt skuteczne. Dostał niewiele terytoriów w porównaniu z miejscem, w którym rozpoczął konflikt. Widzę, że będzie to jak koniec wojny koreańskiej – czyli rozejm, zmilitaryzowana strefa między obiema stronami, trwająca wrogość, rodzaj zamrożonego konfliktu” – powiedział Stavridis.
Według niego należy się tego spodziewać w ciągu najbliższych czterech do sześciu miesięcy, ponieważ „żadna ze stron nie będzie w stanie wytrzymać znacznie więcej niż to”.
Nawiasem mówiąc, szef Ministerstwa Obrony Ołeksij Reznikow ma również nadzieję, że w tym roku Ukraińcy rozpoczną udaną kampanię kontrofensywową, która doprowadzi do zmian na froncie na naszą korzyść. Na szczycie przywódców Grupy Siedmiu prezydent Wołodymyr Zełenski również wezwał do dużego kroku w kierunku zakończenia wojny do końca roku.