Brytyjski wywiad uważa, że wymuszenie na sile Siewierskiego Dońca będzie jednym z najbardziej determinujących czynników w wojnie rozpętanej na Ukrainie przez terrorystyczne państwo Rosję.
„W weekend trwa bitwa pod Siewierodonieckiem. W nadchodzących miesiącach operacje przeprawy przez rzekę będą prawdopodobnie jednym z najważniejszych czynników decydujących o wojnie” – wynika z raportu brytyjskiego wywiadu opublikowanego przez brytyjskie Ministerstwo Obrony.
Zauważono, że kluczowy 90-kilometrowy centralny sektor rosyjskiego frontu w Donbasie leży na zachód od rzeki Siversky Donets.
„Aby odnieść sukces w obecnej fazie operacyjnej ofensywy w Donbasie, Rosja będzie musiała albo ukończyć ambitne działania flanki, albo szturmować przeprawę przez rzekę” – napisano w oświadczeniu.
Brytyjskie Ministerstwo Obrony przypomniało, że siły ukraińskie musiały wysadzić mosty przed wycofaniem się, podczas gdy Rosja próbowała stworzyć skomplikowaną koordynację niezbędną do udanej przeprawy przez rzekę na dużą skalę pod ostrzałem.
W maju, podczas próby sforsowania Siewierskiego Dońca, Rosja straciła 485 z 550. armii 74. brygady. Również podczas tej zakrojonej na szeroką skalę próby przeprawy, która miała miejsce 11 maja, uszkodzonych zostało ponad 80 jednostek rosyjskiego sprzętu.
Tymczasem w porannej budowie Sztabu Generalnego 13 czerwca poinformowano, że rosyjscy najeźdźcy kontynuowali szturm na Siewierodonieck. Uderzyli w nasze pozycje artylerią. Dlatego Siły Zbrojne Ukrainy musiały odejść od centrum miasta. Jednocześnie należy rozumieć, że sytuacja nie jest łatwa i zmienia się prawie co godzinę.
Jednocześnie okupanci robią wszystko, co możliwe, aby odciąć Siewierodonieck. Aby to zrobić, zniszczyli już drugi most. Obecnie, jak podkreśla Serhii Gaidai, ostrzał trzeciej i ostatniej przeprawy nie ustępuje.