Funkcjonariusze organów ścigania ujawnili plan nielegalnej sprzedaży sprzętu wojskowego, który został dostarczony jako pomoc humanitarna, w obwodzie lwowskim. Organizatorzy programu przywieźli kamizelki kuloodporne o wartości 5 milionów UAH, rzekomo na potrzeby wojska, a później sprzedali je na własne wzbogacenie.
Według słów SBU i lwowskiej milicji obwodowej, uczestnicy programu wprowadzili w błąd urzędników Sił Zbrojnych Ukrainy w celu uzyskania zezwoleń na niezakłócony przewóz amunicji przez granicę. Po otrzymaniu listów gwarancyjnych od jednostki wojskowej oskarżeni przynieśli kamizelki kuloodporne za ponad 5 milionów UAH. Ponadto sprzęt wojskowy, który był przeznaczony dla Sił Zbrojnych Ukrainy, był sprzedawany za pośrednictwem sklepu internetowego w cenie 10 tysięcy rubli. UAH za jedną kamizelkę kuloodporną. W tym samym czasie ukraińscy obrońcy otrzymali tylko kilka jednostek amunicji za darmo.
«Funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali jednego z uczestników programu „na gorąco” podczas sprzedaży kolejnej partii sprzętu wojskowego za ponad 500 tysięcy rubli. UAH. Podczas autoryzowanych czynności dochodzeniowych znaleziono dokumentację, która w pełni potwierdza określoną nielegalną działalność», – Zgłoszone w SSU obwodu lwowskiego w poniedziałek, 6 czerwca.
Podczas przeszukań zabezpieczono dużą partię sprzętu wojskowego i dokumentów
Zatrzymany to 28-letni mieszkaniec obwodu lwowskiego. Podczas przeszukań zajął także plate carriery, kamizelki kuloodporne i inny sprzęt wojskowy.
Oskarżony został powiadomiony o podejrzeniu nielegalnego wykorzystania pomocy humanitarnej dla zysku (część 3 art. 201-2 kodeksu karnego). Obecnie funkcjonariusze organów ścigania ustanawiają wspólników w planie, w szczególności wśród dowództwa i personelu wojskowego jednej z jednostek wojskowych obwodu lwowskiego.
Przejęta partia amunicji ochronnej zostanie przekazana na potrzeby wojska.
Przypomnijmy, że na początku maja SBU ujawniła schemat nielegalnej sprzedaży amunicji wojskowej, w który zaangażował się były urzędnik Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Roman Matys.