Szef siewierodonieckiej administracji wojskowej Aleksander Striuk powiedział, że miasto jest całkowicie pod rosyjską okupacją, a okupanci już wyznaczyli tam swojego „komendanta”. Powiedział to na antenie krajowego telethonu w sobotę, 25 czerwca.
«Miasto jest całkowicie pod okupacją Federacji Rosyjskiej. Próbują tam przywrócić swoje porządki i, o ile mi wiadomo, wyznaczyli jakiegoś „komendanta” i zbierają jakiś „majątek”. Miasto jest tak zniszczone, że ludziom trudno będzie sobie z tym poradzić. Mamy nadzieję, że miasto jak najszybciej powróci pod ukraińską kontrolę.„, powiedział Stryuk, którego zacytowała jako „Ukraińska Prawda».
Według niego teraz można opuścić miasto tylko w kierunku okupowanego terytorium. Ludzie, którzy ukrywali się przed walkami w zakładzie Azot, zaczęli wyjeżdżać, a rosyjscy propagandyści już kręcą z nimi prowokacyjne filmy.
«Ludzie, którzy ukrywali się w schronach Azot przez ponad trzy miesiące, potrzebują pomocy psychologicznej, ale Rosjanie, wykorzystując ich stan, natychmiast zaczęli strzelać propagandowymi opowieściami.„, – powiedział Striuk.
Dodał, że w miejscowym szpitalu wyprodukowano wystarczającą ilość leków.
Również szef siewierodonieckiej administracji wojskowej powiedział, że ukraińscy żołnierze, którzy bronili miasta, wycofali się na bardziej ufortyfikowane pozycje obronne, co pozwoliłoby na dalszą obronę. Striuk dodał, że Siewierodonieck „prawie zniknął”.
Przypomnimy, rankiem 24 czerwca szef obwodowej administracji wojskowej Ługańska Sergij Gajdaja oświadczył, że żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy otrzymali rozkaz odejścia od Siewierodoniecka. Sztab Generalny i Ministerstwo Obrony Ukrainy nie skomentowały tej informacji, a następnego dnia oświadczyły, że przedwczesne posty na portalach społecznościowych o odejściu Sił Zbrojnych Ukrainy z Siewierodoniecka nie pozwoliły żołnierzom na ukończenie zaplanowanego. Jednocześnie nie wiadomo, czy miała na myśli tylko Gaidai, ponieważ takie informacje, w szczególności, zostały rozpowszechnione tego samego dnia przez dziennikarza Jurija Butusowa.