W obwodzie ługańskim walki toczą się w wielu wioskach wokół Siewierodoniecka, który służy jako regionalne centrum nieokupowanej części obwodu ługańskiego, a także Łysyczańsk. Siły Zbrojne Ukrainy straciły również kontrolę nad wsią Metyolkine koło Siewierodoniecka, powiedział szef obwodowej administracji wojskowej w Ługańsku Serhij Gajdaja.
«Walki toczą się w wielu wioskach wokół Siewierodoniecka i Łysyczańska. Niestety, obecnie nie kontrolujemy Metyolkine w pobliżu centrum regionalnego. Rasziści zintensyfikowali ostrzał artyleryjski i lotniczy. Potężnie Rosjanie jeżdżą po strefie przemysłowej Siewierodonieck i obrzeżach miasta. Tak samo jest w obszarach Toshkivka i Ustinovka, ponieważ orkowie chcą tam dokonać przełomu, a do tego wyciągnęli tam dużą ilość sprzętu.», – Powiedziany jest w poniedziałek, 20 czerwca.
Jednocześnie szef Ługańskiej OVA podkreślił, że utracone osiedle NIE jest oznaką „przegranej wojny”. «Region Ługańska będzie broniony do końca, powstrzymamy hordę tak bardzo, jak to konieczne„, powiedział Gaidai.
Według niego ukraińscy obrońcy odnoszą sukcesy w walkach ulicznych, ale artyleria wroga zwycięża. Wróg niszczy Łysychańsk, zdając sobie z góry sprawę, że nie opanuje obrony miasta.
Lokalni zdrajcy pomagają Rosjanom w zniszczeniu Łysyczańska. Według szefa Ługańskiej OVA, korygują ogień w budynkach, w których ukrywają się ludzie i ważnych strukturach dla życia.
Jednak „cicha” ewakuacja z Łysychańska przez pracowników administracji wojskowej, policji, ratowników i wolontariuszy trwa. Z osiedli, w których odbywają się aktywne działania wojenne, ludzie są zabierani przez wojsko na pojazdach opancerzonych.