W regionie Chersonia rosyjskie wojsko wydobywa terytorium amunicją wyprodukowaną w latach 50. ubiegłego wieku. Są to amunicja, która była przechowywana w magazynach w regionie Rostowa i została przygotowana do zniszczenia. Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy oświadczył, że próbując powstrzymać ukraińskie wojsko, okupanci pilnie budują dodatkowe linie obrony, wydobywają terytorium i tworzą bariery inżynieryjne.
W komunikacie czytamy, że w wyniku udanego kontrataku obrońców Ukrainy w kierunku Chersonia okupanci utracili część tymczasowo okupowanych terytoriów i ponieśli straty w sile roboczej i sprzęcie. Dlatego, aby powstrzymać ukraińskie wojsko, rosyjskie wojsko wydobywa terytorium.
„Niedawno konwój rosyjskich ciężarówek wojskowych z radzieckimi minami, które zostały wyprodukowane w latach 50. ubiegłego wieku, przybył do okupowanego regionu Chersonia. Amunicja była przechowywana w magazynach w obwodzie rostowskim i była przygotowywana do zniszczenia. Po przywłaszczeniu funduszy na utylizację rosyjskie dowództwo przekazało towary niebezpieczne wysuniętym jednostkom najeźdźców do wydobywania pozycji obronnych., – podano w wiadomości.
Wywiad informuje, że podczas próby zainstalowania pól minowych kilku saperów-okupantów z batalionowo-taktycznej grupy 7 bazy wojskowej 49 Armii Połączonej Armii Południowego Okręgu Wojskowego (jednostka 09332) wojsk rosyjskich już wysadziło w powietrze starą amunicję.
Z oficerami żandarmerii wojskowej i FSB, którzy pracowali w miejscach eksplozji, dowództwo BTG zgodziło się, że zostanie to sklasyfikowane jako wypadek. Rodziny saperów nie otrzymają zapłaty za śmierć krewnych-okupantów.