Po zdobyciu Siewierodoniecka wojska rosyjskie skupiły się na zdobyciu Łysyczańska, ostatniego miasta w obwodzie ługańskim, kontrolowanego przez Ukrainę– powiedział Siergiej Gajdaj, szef ŁUGańskiej OVA.
Według jego słów, Łysyczańsk cierpi obecnie z powodu nalotów. Rosjanie okopali się w Siewierodoniecku, Syrotyne, Woronowie i Borowskim, a stamtąd ostrzelali miasto.
«Zniszczenia jest bardzo duże – Łysychańsk jest prawie nie do poznania. Wieża telewizyjna leży na ziemi, most samochodowy jest poważnie uszkodzony, pociski uderzają w domy, budynek SBU itp. Na terenie multidyscyplinarnego szpitala znaleziono ciało mężczyzny bez oznak życia. Doznał licznych obrażeń od wybuchu miny», – Powiedział Chodźmy.
Przypomnimy, rankiem 24 czerwca szef obwodowej administracji wojskowej Ługańska Sergij Gajdaja oświadczył, że żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy otrzymali rozkaz odejścia od Siewierodoniecka. Sztab Generalny i Ministerstwo Obrony Ukrainy nie skomentowały tej informacji, a następnego dnia oświadczyły, że przedwczesne posty na portalach społecznościowych o odejściu Sił Zbrojnych Ukrainy z Siewierodoniecka nie pozwoliły żołnierzom na ukończenie zaplanowanego. Rosjanie zniszczyli Siewierodonieck o 90%.