Deportowani Ukraińcy, którzy zostali zabrani przez okupantów na terytorium Rosji, zostaną dopuszczeni przez straż graniczną bez dokumentów, jeśli będą mogli dotrzeć do granicy z Ukrainą, powiedziała Iryna Vereshchuk, minister ds. reintegracji tymczasowo okupowanych terytoriów.
«Mamy umowę ze strażą graniczną: jeśli Ukraińcom uda się dotrzeć do granicy z Ukrainą, przejdziemy bez paszportów, bez dokumentów tożsamości. Najważniejsze jest, aby znaleźć sposób na powrót do domu. Zadzwoń do nas, pomożemy z biletami, pomożemy z dokumentami paszportowymi„, powiedziała na antenie krajowego telethonu w sobotę, 25 czerwca, zgodnie z „Zmieniać».
Według Vereshchuka 75% osób, które przeszły przez obozy filtracyjne, udaje się uciec, ale nie wszyscy wracają na Ukrainę. Niektórzy jadą do Estonii lub na Łotwę, aby stamtąd wrócić do domu.
«Obecnie opracowujemy trasy, po których będą kursować darmowe autobusy, pojazdy, które pomogą Ukraińcom bez pieniędzy. W rzeczywistości, bez paszportów, ponieważ ich tam nie ma, są po prostu zabierane z tych obozów filtracyjnych. Dotrzyj tam, spróbuj dostać się na Ukrainę i nadal tu mieszkaj„, – powiedziała rzeczniczka rządu.
Wcześniej odbyła spotkanie z przedstawicielem Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji na Ukrainie Stephenem Rogersem, podczas którego strony omówiły utworzenie korytarza transportowego z Łotwy i Estonii dla Ukraińców deportowanych przez Rosję, którym udaje się wydostać z Rosji na terytorium tych krajów.
Od początku rosyjskiej inwazji wojskowej na Ukrainę na pełną skalę i od 18 czerwca okupanci nielegalnie przewieźli do Rosji ponad 1,9 mln Ukraińców, z czego ponad 307 tys. Dzieci.