Funkcjonariusze organów ścigania zgłosili podejrzenie kolaboracji byłemu ludowemu deputowanemu Ukrainy Ihorowi Markovowi. O tym Powiadamiany służba prasowa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
Według śledztwa ludowy deputowany Ukrainy VII zwołania, mieszkaniec miasta Odessa, wyjechał na terytorium Federacji Rosyjskiej w 2014 roku.
Według sił bezpieczeństwa, po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainie, od 15 marca do 19 marca 2022 r. były deputowany LUDOWY przebywał na tymczasowo okupowanym terytorium obwodu kijowskiego.
Wraz z rosyjskimi żołnierzami publicznie promował ich działania i zaprzeczał przeprowadzeniu zbrojnej agresji na Ukrainę. Jego wypowiedzi były później rozpowszechniane na stronie propagandowych kanałów telewizyjnych „Rosja 1” i „Zwiezda”.
W swoim przemówieniu wyraził poparcie dla tymczasowej okupacji części terytorium Ukrainy Federacji Rosyjskiej i stworzonych przez nią pseudo-ciał. Publicznie aprobował działania Rosji i zaprzeczał agresji najeźdźców na mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów.
Funkcjonariusze organów ścigania nie podają nazwiska zastępcy ludowego, ale dla Dane UP, znana jest z przywództwa w byłej partii Rodina Igor Markov. W latach 2012-2014 był deputowanym ludowym Ukrainy z 7. zwołania wybieranym w jednomandatowym okręgu wyborczym nr 133.
Teraz Markow ukrywa się przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości w Rosji pod zarzutem finansowania „DRL”/”ŁRL”. W sierpniu 2015 roku wraz z innymi byłymi wysokimi rangą urzędnikami Ukrainy podczas prezydentury Janukowycza założył w Moskwie „Komitet Ratowania Ukrainy”, który przemawiał z punktu widzenia rosyjskiej propagandy.
13 sierpnia 2015 roku został aresztowany na wniosek Prokuratury Generalnej Ukrainy przez włoską policję w Sanremo, gdzie przybył na spotkanie z włoskimi politykami wspierającymi prezydenta Rosji Władimira Putina.
Spodziewano się jego ekstradycji na Ukrainę, ale ukraińskie władze nie złożyły prawidłowo wykonanego wniosku do ukraińskiej prokuratury do Genui w ciągu 40 dni. 21 sierpnia tego samego roku areszt został zastąpiony aresztem domowym. Na początku lutego 2016 r. włoski sąd ostatecznie odmówił ekstradycji Markowa do Prokuratury Generalnej Ukrainy. Następnie wrócił do Moskwy.