Siły Zbrojne Ukrainy wygrały pierwszą fazę wojny z Rosją, ale przed nami jeszcze trudny etap walki. Oświadczyła o tym wiceminister obrony Hanna Malyar podczas briefingu w Centrum Medialnym „Ukraina”.
Według Malyara kluczowym zadaniem Rosji w tej wojnie było zajęcie Kijowa w ciągu kilku dni i przejęcie pełnej kontroli nad całym państwem. Była to pierwsza faza wojny i wróg nie zdołał jej wypełnić. W tej fazie wróg użył 24 batalionowych grup taktycznych, swoich sił specjalnych i poniósł ciężkie straty.
„Ogromna liczba wojsk wroga była skoncentrowana wokół Kijowa i regionu. Siły Zbrojne Ukrainy zadały absolutny cios wrogowi, a pierwszą fazę wygrała Ukraina. Następnie wróg zaczął stosować inną taktykę i strategię w wojnie z Ukrainą. Przed nami trudny i długi etap walki aż do całkowitego oczyszczenia naszego kraju i ustanowienia suwerenności w granicach państwa. Ponieważ Rosja wciąż ma wiele zasobów, które może wykorzystać w najbliższej przyszłości” – powiedziała Hanna Malyar.
Podkreśliła, że Ukraina otrzyma dużą pomoc od zagranicznych partnerów, m.in. w ramach Lend-Lease. Jednak tak długo, jak ta pomoc nadejdzie, Ukrainę czeka trudny okres, który potrwa kilka tygodni, a nawet miesięcy.
Malyar stwierdził również, że nie można militarnie zdemaskować Mariupola.
„Gdyby istniała przynajmniej jedna okazja do militarnej deblokowania miasta, przywódcy kraju skorzystaliby z niej. Siły Zbrojne Ukrainy robią wszystko, co w ich mocy, aby naprawić tę sytuację… Musimy zrozumieć, że ten temat jest bardzo delikatny i każde słowo może być użyte przez wroga i zaszkodzić naszym obrońcom” – powiedziała.
Przypomniała, że dzięki mediacji ONZ, dzięki obrońcom sił obronnych Mariupola, było to możliwe
ewakuować cywilów z zakładu Azovstal.