Pentagon powiedział, że rosyjskie naloty na ważną infrastrukturę miały na celu uniemożliwienie Ukrainie dostarczania pomocy wojskowej z Zachodu, ale te plany Rosji zawiodły. Stwierdził to rzecznik Pentagonu John Kirby, donosi „Ukrinform».
„Oni (Rosjanie – red.) próbował zaimponować tym, co naszym zdaniem jest celem infrastruktury krytycznej na zachodzie (Ukraina – red.), w tym w obiektach energetycznych, węzłach transportowych itp. Postrzegamy to jako próbę podważenia zdolności Ukrainy do przywrócenia swoich sił” – powiedział Kirby.
Rzecznik Departamentu Obrony USA zapewnił, że pomimo takich ataków Stany Zjednoczone zachowują wszelkie możliwości dostarczania pomocy wojskowej, w tym systemów uzbrojenia. Według Kirby’ego, Stany Zjednoczone i inne kraje zachodnie mają wiele sposobów transportu niezbędnej pomocy w Ukrainę.
„Wiemy, że materiały, broń, amunicja wpadają w ręce Ukraińców” – powiedział rzecznik Pentagonu.
Przypominamy, że wieczorem 3 maja okupanci przeprowadzili masowy ostrzał regionów Ukrainy: uderzyli w podstacje elektryczne, aw wyniku uszkodzenia obiektów infrastruktury pociągi zaczęły się opóźniać. Około 250 tysięcy ludzi pozostało bez światła. Lud. Szefowie regionu i miasta podkreślali, że wróg celowo uderza w łańcuchy dostaw, w szczególności w towary humanitarne z zachodu na wschód Ukrainy.
Dowództwo Sił Powietrznych poinformowało, że rosyjskie bombowce strategiczne Tu-95 lub Tu-160 wystrzeliły około 18 pocisków w kilku regionach Ukrainy. Ukrzaliznycia zgłosiła uszkodzenie sześciu stacji w centrum i na zachód od Ukrainy.
Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że z wyprzedzeniem przygotowało się na takie scenariusze ataków rakietowych i opracowało alternatywne trasy logistyczne oraz zminimalizowało straty dla ruchu pasażerskiego, biznesu i ukraińskich sił obronnych.
4 maja wojska terrorystycznego państwa Rosji ponownie rozpoczęły naloty na kilka regionów Ukrainy.