Podczas ewakuacji bawołów afrykańskich z charkowskiego ekoparku Feldman zespół pracowników i wolontariuszy znalazł się pod ostrzałem Rosjan, zabijając 15-letniego ochotnika.
„Dzisiaj, 5 maja, podczas ewakuacji bawołów z Feldman Ecopark, zespół naszych pracowników i wolontariuszy znalazł się pod ostrzałem. Jedna osoba zmarła. Dwie osoby zostały poważnie ranne. Lekarze walczą o życie” – Zgłoszone serwis prasowy ekoparku.
Zmarły facet pomagał rodzicom w karmieniu i ewakuacji zwierząt.
„Jasna pamięć bohatera! To szósta ofiara w naszym zespole” – poinformował ekopark.
Feldman Ecopark znajduje się prawie na linii ognia i jest stale ostrzeliwany. Jednocześnie 80% zwierząt zostało już przed nim uratowanych.