Na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy w obwodach donieckim i ługańskim trwają masowe zamieszki lokalnych mieszkańców nielegalnie zmobilizowanych w szeregi rosyjskiej armii. Zostało to ogłoszone przez Komisarza Rady Najwyższej ds. Praw Człowieka Ludmiła Denisowa.
Według obrońców praw człowieka w ciągu ostatnich dwóch tygodni tysiące ludzi złożyło broń w szeregach „armii” tymczasowo okupowanych terytoriów.
Działacze na rzecz praw człowieka pracujący na tymczasowo okupowanych terytoriach dowiedzieli się, że mężczyźni masowo odmawiają stania się „mięsem armatnim”. W związku z tym przygotowywane są protesty „poborowych” i ich żon przeciwko „władzy” samozwańczych formacji pseudopaństwowych” – powiedziała Denisowa.
Według niej zdarzały się już przypadki strzelanin między siłą zmobilizowanymi mieszkańcami a rosyjskim wojskiem.
Przedtem Główny Wywiad MonI poinformował, że plan mobilizacji 26 tys. ton. „Rezerwiści” z terytorium okupowanych obwodów ługańskiego i donieckiego do sił lądowych Federacji Rosyjskiej zostali faktycznie udaremnieni. Departament powiedział, że mężczyźni w wieku poborowym (18-65 lat) pod każdym względem unikają poboru, nie chcąc stać się „mięsem armatnim” w armii okupanta.