Amerykański prezydent Joseph Biden podpisał ustawę o przyznaniu Ukrainie 40 mld dolarów. O tym w sobotę, 21 maja, Zgłoszone Biuro Prasowe Białego Domu.
Pakiet przewiduje w szczególności prawie 20 miliardów dolarów w broni – o 3 miliardy więcej niż pierwotnie żądał Biały Dom, w tym 6 miliardów bezpośredniej pomocy bezpieczeństwa i 9 miliardów dolarów na uzupełnienie składów broni wysłanych przez Pentagon w Ukrainę.
Pod koniec kwietnia Biden zażądał od Kongresu dodatkowych 33 miliardów dolarów na pomoc Ukrainie. Jednak ustawodawcy zwiększyli poprzednią prośbę prezydenta. Teraz wielkość pakietu pomocowego wynosi prawie 40 miliardów dolarów.
Centrum Komunikacji Strategicznej wyjaśnia, na co te pieniądze zostaną wydane:
- 6 miliardów dolarów – na broń, wsparcie wywiadowcze, szkolenia i inną pomoc w zakresie bezpieczeństwa dla Sił Zbrojnych Ukrainy;
- 8,7 miliarda dolarów — na uzupełnienie zapasów broni, które zostały przekazane w Ukrainę;
- 3,9 mld USD na finansowanie operacji europejskiego dowództwa, w tym wsparcia wywiadowczego;
- broń, sprzęt wojskowy i ochronny oraz sprzęt o wartości 11 miliardów dolarów. Biden będzie mógł wysłać Ukrainę w przyspieszonym tempie – bez dodatkowej koordynacji z Kongresem;
- 13,8 mld USD zostało zatwierdzone dla Departamentu Stanu, większość tych funduszy trafi do Funduszu Wsparcia Gospodarczego, aby pomóc ukraińskiemu rządowi w kontynuowaniu pracy;
- 4,4 mld USD zostanie przeznaczone na dostawy żywności w Ukrainę i do innych krajów
Według naszej strony internetowej, 11 maja Izba Reprezentantów zatwierdziła przydział 40 miliardów dolarów dla Ukrainy. W ciągu dwóch dni senatorowie próbowali wynegocjować przyspieszone przyjęcie ustawy, ale wysiłki zostały tymczasowo zablokowane przez republikańskiego senatora Randa Paula.
Ostatecznie w czwartek 19 maja Senat USA zatwierdził 39,8 mld dolarów pomocy dla Ukrainy. Pakiet pomocowy został zatwierdzony 86 głosami za, 11 senatorów było przeciw. Ustawa została wysłana do Białego Domu do natychmiastowego podpisania przez prezydenta USA Joe Bidena, ponieważ Waszyngton spieszy się z kontynuowaniem pomocy wojskowej dla Ukrainy.