Rosyjscy żołnierze nadal popełniają zbrodnie wojenne na Ukrainie, w tym przestępstwa seksualne wobec małych dzieci, a także emerytów. Komisarz Rady Najwyższej ds. Praw Człowieka Ludmiła Denisowa mówiła w czwartek, 19 maja, o okrucieństwach seksualnych rosyjskiego wojska, których dopuścili się w obwodzie charkowskim.
Według Denisowej, w tym tygodniu gorąca linia pomocy psychologicznej otrzymuje wiadomości głównie z regionu Charkowa, który jest obecnie aktywnie wyzwalany od Rosjan przez nasze wojsko. Zarówno ofiary przemocy, jak i ich krewni wzywają pomocy. W ciągu dnia 10 osób pojawiło się z powodu nadużyć seksualnych, z których 8 było dziećmi.
„Trojaczki mają 9 lat, dziewczyny. Zgwałcony przez wysypkonistów, ma poważne obrażenia narządów płciowych. Wszystko to na oczach matki, jest w stanie szoku. Rodzynki; Moja matka pojawiła się, na jej oczach dziewięciomiesięczna córka została zgwałcona świecą; Roczny chłopiec został zgwałcony przez dwoje, zmarł; Dwuletnia dziewczynka, zgwałcona przez dwoje, przeżyła”, – krótko Napisał Denisova na Facebooku.
Ponadto, według Denisowej, Rosjanie zgwałcili dwóch emerytów, mężczyzn w wieku 67 i 78 lat.
W związku ze zbrodniami popełnionymi przez Rosjan Ukraina odwoła się do Komisji ONZ ds. Dochodzenia w sprawie Naruszeń Praw Człowieka. Denisowa podkreśliła, że takie okrucieństwa rosyjskiej armii są ludobójstwem narodu ukraińskiego, wezwała też partnerów Ukrainy na świecie do zwiększenia presji sankcyjnej na Rosję, dostarczenia Ukrainie broni ofensywnej, a także włączenia się w śledztwa w sprawie zbrodni popełnionych przez Rosjan.