Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy skutecznie zaatakowali armię rosyjską w obwodzie ługańskim i zajęli strategiczną pozycję, z której wróg zablokował drogę. Górskie samoloty szturmowe rzuciły najeźdźców 6-10 km od miasta Kreminna.
«Orkowie zostali odparci z Kreminny. Przerażony i zdemoralizowany wróg kiwnął piętami, zostawiając swój sprzęt i broń na ukraińskiej ziemi„, – powiedział przewodniczący Ługańskiej OWA Siergiej Gajdaja.
Ministerstwo Obrony dodało, że żołnierze skutecznie zaatakowali wroga, zdobywając jego pozycje i broń.
«Na zdobytych pozycjach ukraińscy obrońcy znaleźli kilka porzuconych przez najeźdźców RPG, granatniki i strzały do nich, dużą ilość amunicji do broni strzeleckiej różnych kalibrów i dokumentów. Ogólnie rzecz biorąc, ukraińscy żołnierze zostali skonfrontowani z nawet dwoma tuzinami piechoty wroga na czele, a także od trzech do czterech tuzinów najeźdźców w rezerwie.», – Określony w wiadomości.
Żołnierz na pseudo „Feliksie” powiedział, że akcje poszukiwawczo-uderzeniowe odbyły się bez strat ukraińskich obrońców. Wróg ma co najmniej trzech rannych.
«Znalazł pozycje najeźdźców na czele. Zaczęli tworzyć solidną linię obrony, kopać, wzmacniać swoje pozycje. Następnego dnia postanowiliśmy je stamtąd znokautować, aż w końcu się okopią. Ich pozycja była ważna: kontrolowali drogę. Dobrze, że nie wiedzą, jak walczyć. Rezerwy, które miały przyjść na ratunek, biegły jako pierwsze. Prędkość dodał do nich nasz moździerz. Wysunięte pozycje zostały początkowo odstrzelone, ale potem ranni zostali zabrani i popędzeni z pola bitwy po», – Powiedział „Feliks”, który sam pochodzi z Donbasu.
Przypomnijmy, że teraz w obwodzie ługańskim, obwodzie donieckim i na południu obwodu charkowskiego są najsilniejsze działania wojenne. Wróg przenosi tam wszystkie swoje siły, aby wzmocnić ofensywę. Miasta są nieustannie bombardowane i ostrzeliwane. Cywile są zachęcani do opuszczenia regionu.