Podczas patrolu w Bucze policja znalazła sześć spalonych ciał. Przed spaleniem ludzi zostali zastrzeleni. Wśród zabitych były cztery kobiety i dwóch mężczyzn. W środę, 6 kwietnia, służba prasowa kijowskiej milicji poinformowała, że wśród zabitych jest dziecko.
Między domami policja znalazła ogień. Były tam ciała sześciu osób, które zginęły z rąk rosyjskiej armii. Śledczy ustalili, że ofiary Rosjan zostały najpierw zastrzelone. Zmarłymi były cztery kobiety i dwóch mężczyzn.
„Możliwe, że wśród zmarłych jest dziecko, ponieważ jedno z ciał jest małe. Na zwłokach jednej z kobiet znaleźliśmy ranę postrzałową. Eksperci ocenią przyczyny śmierci, jednak biorąc pod uwagę, że w pobliżu nie ma zniszczeń od artylerii, można założyć, że ci ludzie byli lokalnymi mieszkańcami, zostali zastrzeleni, a następnie próbowali zniszczyć ciała ogniem. – Zgłoszone Szef policji obwodu kijowskiego Andrij Nebitow.
Przypomnijmy, że rosyjscy okupanci podczas okupacji Buczy brutalnie zabili tam kilkaset osób. Ciała zamordowanych cywilów wciąż leżą na ulicach miasta, wielu z nich ma związane ręce. Rosjanie ustawili nawet salę tortur w jednej z piwnic sanatorium. Nawiasem mówiąc, wWywiad krajowy już zaczął publikować nazwiska rosyjskich żołnierzy zaangażowanych w okrucieństwa w Bucze.