Białoruscy dziennikarze zauważyli po wycofaniu wojsk rosyjskich z kierunków Kijowa i Czernihowa szereg samochodów bez tablic rejestracyjnych i oznaczonych V, które czasami towarzyszą kolumnom specjalnymi sygnałami, pisze w poniedziałek, 11 kwietnia, białoruska publikacja „Nasza Niva».
Białoruscy dziennikarze otrzymali znaczną liczbę zdjęć i filmów od naocznych świadków, ponieważ samochody bez tablic rejestracyjnych jeżdżą po drogach Białorusi, ale oznaczone literą V po bokach, zderzaku itp.
Tak więc w jednej z kolumn dziennikarze odkryli, że ciężarówka bez tablic rejestracyjnych porusza się po jednej z autostrad międzymiastowych z reklamą ukraińskiej marki „Gavrilovsky Chickens”. W tym samym czasie jego ciało zostało oznaczone literą V.
Ponadto dziennikarze zauważyli ruch samochodów osobowych marek Kia Sportage, VW Crafter, Peugeot Partner, które poruszały się w towarzystwie samochodów ze specjalnymi sygnałami. W publikacji zauważono, że wcześniej rosyjscy wojskowi, którzy przed wojną byli na Białorusi podczas ćwiczeń, nie mieli takiej floty pojazdów.
Jest też zdjęcie ruchu samochodów bez tablic rejestracyjnych i oznaczenia V bez opieki. Czytelnicy „Naszej Niwy” również wysłali zdjęcia takich samochodów w marcu, niektóre z nich były zaparkowane na dziedzińcach wielopiętrowych budynków w białoruskich miastach.
Nasha Niva zauważyła również, że ruch samochodów bez tablic rejestracyjnych jest naruszeniem białoruskich przepisów ruchu drogowego. Ponadto pojawiają się pytania o to, w jaki sposób samochody przechodzą kontrolę na granicy między Ukrainą a Białorusią.
Ukraińskie władze i użytkownicy na portalach społecznościowych wielokrotnie mówili o faktach grabieży przez rosyjskich okupantów dealerów przejętych przez nich terytoriów Ukrainy, a także kradzieży samochodów osobowych Ukraińców.
Wcześniej dziennikarze nagrywali, jak rosyjscy okupanci wysyłali mienie zrabowane na Ukrainie za pośrednictwem białoruskich oddziałów za pośrednictwem rosyjskiej usługi dostawy SDEK. Ponadto Rosjanie otworzyli rynek na Białorusi, gdzie sprzedawali rzeczy zrabowane na Ukrainie.