Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagranie rozmów między rosyjskim dowódcą a dostrajaczem ognia, w których wezwał swojego podwładnego do „wypracowania” ukraińskich dzieci i „odwagi”.
«To szokujące przechwycenie dźwięku zostało dokonane przez SBU na południu Ukrainy. Na nagraniu – rozmowa dowódcy rosyjskiego batalionu rozpoznawczego z regulatorem ognia„, – oświadczyła ukraińska służba specjalna.
Na nagraniu dowódca korektora o sytuację. W odpowiedzi mówi, że ma „na razie ciszę”, ale dodaje, że dziewięć osób z dziećmi, które niosły teczki, przeszło wcześniej. Najeźdźca zasugerował, aby dzieci poszły do szkoły.
Dowódca zapytał dostrajacza, czy „pracował” nad nimi, na co regulator odpowiedział, że na razie za nimi tęsknił.
W odpowiedzi dowódca zasugerował, aby zastrzelił dzieci w drodze powrotnej i wezwał go do uważności i odwagi. Korektor odpowiedział, że „przyjął” oświadczenie dowódcy.
Przypomnimy, wcześniej okazało się, że żony rosyjskich żołnierzy, którzy najechali Ukrainę, wzywają je do gwałcenia ukraińskich kobiet, a rodzice najeźdźców namawiają je do angażowania się w grabieże.
Należy zauważyć, że ostrzał cywilów, gwałty i grabieże są zbrodniami wojennymi.