Rosjanie rażąco naruszają Konwencję Genewską o traktowaniu jeńców wojennych, trzymają Ukraińców w dołach, biją ich i umieszczają na psach w niewoli, poinformowała w poniedziałek 4 kwietnia na Facebooku komisarz ukraińskiego parlamentu Liudmyla Denisova.
Kpiny ukraińskiego wojska stały się znane po ostatnim uwolnieniu z rosyjskiej niewoli. Ukraińskie wojsko opowiedziało o nieludzkim traktowaniu ich przez stronę rosyjską. Siły zbrojne Ukrainy były trzymane w polu, w dołach, w garażach. Byli bici tyłkami, strzelano w ucho, zastraszano i głodzono na kilka dni.
Ponadto wojsko z wyspy Zmiyiny, które zostało przetransportowane do Sewastopola na holu, zostało wykorzystane przez lokalnych reporterów do celów propagandowych. „Jeńców wojennych wzięto w nieznanym kierunku i osiedlono w obozie namiotowym. Temperatura powietrza wynosi minus 20 stopni, w wyniku czego wielu facetów ma odmrożenia kończyn. Traktowano ich jak więźniów, wywierano na nich presję moralną, a podczas spaceru po dziedzińcu opuszczano psa”. Napisał Denisowa.
Działania Rosjan są pogwałceniem art. 13 Konwencji Genewskiej o traktowaniu jeńców wojennych, który kładzie nacisk na humanitarne traktowanie jeńców wojennych. Dlatego Ukraina już wezwała Komisję ONZ do zbadania wszystkich tych naruszeń praw człowieka.
Przypomnijmy, od kwietnia napisał do nas, że Rosjanie zagłodzili Gwardzistów Narodowych i nie dają im wody. Żołnierze Gwardii Narodowej Ukrainy, zabrani przez rosyjskich okupantów z elektrowni jądrowej w Czarnobylu, znajdują się prawdopodobnie na terytorium Rosji i Białorusi.