Mer Charkowa Igor Terekhov mówił o ostrzale miasta nowym typem bomb. Według jego słów, przez ostatnie dwa dni Rosjanie zrzucali na Charków nowy typ bomb, które wystrzeliwane są na spadochronach. Ogłosił to w sobotę, 9 kwietnia, w wiadomości wideo na Telegramie.
„Przez ostatnie dwa dni, wraz z minami, pociskami, „Gradami”, Charków był bombardowany nowymi rodzajami bomb. Rosyjski agresor zrzuca je na spadochronach” – powiedział Terekhov.
Prosił ludzi, aby nie zbliżali się do takich spadochronów i natychmiast zgłaszali je ratownikom.
Dziś Rosjanie po raz kolejny wystrzelili pociski w jedną z dzielnic mieszkalnych miasta Charków. W wyniku ostrzału poważnie uszkodzony został pięciokondygnacyjny budynek mieszkalny. Ratownicy uratowali 7 osób i ewakuowali 8 osób. Nie ma informacji o zmarłych.
Zdjęcie Nadawcy Publicznego
Według Igora Terekhova od początku wojny armia rosyjska zniszczyła 1716 budynków mieszkalnych w mieście.
Burmistrz powiedział również, że od 10 kwietnia dystrybucja pomocy humanitarnej zostanie zwiększona.
„Od jutra zwiększamy dystrybucję pomocy humanitarnej – żywności i artykułów pierwszej potrzeby. Będzie ich więcej, znacznie więcej” – obiecał Terekhov.
Według szefa charkowskiej OVA Olega Sinegubova sytuacja w regionie jest również trudna. Według niego, w ciągu dnia najeźdźcy zadali około 50 uderzeń artylerią, moździerzami, czołgami i MLRS. Infrastruktura Saltivka, Kholodnaya Gora, Alekseevka, KhTZ została uszkodzona. Rosjanie intensywnie ostrzeliwali miasto Dergachi. Uszkodzone budynki szpitala, przychodnie, budynki mieszkalne. Nie ma ofiar.
„Na terytoriach regionu charkowskiego wyzwolonych spod okupacji odnotowuje się te same okrucieństwa Rosjan wobec ludności cywilnej, co w Bucze. Maruderzy, gwałciciele, mordercy kobiet i dzieci, nie można ich nazwać armią!” – Powiedział Sinegubow.
Według niego we wsi Husarivka, rejon Izyum, Rosjanie torturowali okolicznych mieszkańców. Po długim zastraszaniu trzy osoby zostały spalone żywcem. Wśród zmarłych są dzieci. Ponadto znaleźli ciało mężczyzny – sanitariusza szpitala ze związanymi rękami za plecami, był też torturowany przez rosyjskie wojsko. Sinegubov powiedział również, że na środku drogi Rosjanie ostrzelali samochód z artylerii, gdzie była rodzina z dzieckiem.
Brakuje niektórych mieszkańców, liczba ta jest nadal ustalana.