Polski premier Mateusz Morawiecki jest przekonany, że w najbliższym czasie rosyjskie siły okupacyjne będą próbowały przejąć jedną trzecią terytoriów Ukrainy. Stwierdził to w wywiadzie dla CNN, informuje „Zn. Ua»
Według jego słów, Moskwa wykorzysta to do wzmocnienia swojej pozycji w negocjacjach.
„Widzę, jak rosyjskie wojska przegrupowują się, reorganizują. Myślę, że już wkrótce spróbują otoczyć siły ukraińskie – w szczególności w rejonie Donbasu. A potem, po przejęciu jednej trzeciej ziemi w Ukrainie, będą chcieli negocjować z tym… bardzo silna pozycja” – powiedział premier.
Mateusz Morawiecki jest przekonany, że Moskwa „boi się długotrwałych sankcji” i dlatego należy nadal nakładać „miażdżący zestaw sankcji”.
„Jesteśmy za konfiskatą ich majątku i robimy wszystko, co możliwe, aby przestać kupować rosyjską ropę i gaz” – powiedział Morawiecki.
Premier podkreślił, że pomimo ostrych sankcji zachodnich sojuszników, wartość rosyjskiego rubla pozostaje w większości stabilna. Według niego jest to dowód na to, że „do tej pory Putin i jego ludzie byli w stanie zmienić politykę fiskalną, monetarną, finansową w taki sposób, że są w pewnym stopniu chronieni przed sankcjami … przynajmniej przez kilka następnych miesięcy”.
Mateusz Morawiecki wezwał też Zachód do natychmiastowego zwiększenia dostaw broni w Ukrainę. Zaapelował do Stanów Zjednoczonych o „szybkie działanie”, ponieważ Ukraina walczy o uniwersalne wartości ludzkie.