Prezydent Rosji Władimir Putin i minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne na Ukrainie. Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier powiedział to w wywiad Spiegel.
„Każdy, kto jest winny tych zbrodni, będzie musiał za nie odpowiedzieć. Dotyczy to również żołnierzy. Dotyczy to również dowódców wojskowych. I oczywiście ci, którzy ponoszą odpowiedzialność polityczną” – powiedział Steinmeier, zapytany o potrzebę trybunału nad Putinem i Ławrowem.
Zauważył również, że Putin w 2001 roku, z którym musiał się komunikować, nie miał nic wspólnego z Putinem w 2022 roku – „okrutnym podżegaczem wojny, który ukrył się w bunkrze”.
„Byłem świadkiem zmian w rosyjskiej polityce, ale szczerze mówiąc, wciąż miałem nadzieję, że Putin pozostanie racjonalny. Nie zakładałem, że rosyjski prezydent zaryzykuje całkowitą polityczną, gospodarczą, moralną ruinę swojego kraju w imperialnym szaleństwie. Atak na Ukrainę mnie szokuje” – powiedział Steinmeier.
Nawiasem mówiąc, kilka dni temu prezydent Niemiec po raz pierwszy przyznał, że myli się w swojej polityce wobec Rosji.