Rosyjscy najeźdźcy porywają dzieci na Ukrainie, a następnie przekazują je rodzinom w Rosji, powiedziała komisarz ukraińskiego parlamentu ds. praw człowieka Ludmiła Denisowa.
«Z mediów agresora dowiedział się o faktach nielegalnego eksportu 27 sierot do Aprelovki pod Moskwą. Zostali oni przekazani pod tymczasową opiekę maksymalnie dziesięciu lokalnych rodzin.», – Napisał Denisova w sobotę, 23 kwietnia, na swoim kanale Telegram.
Według niej obecnie nie ma informacji o tym, czy takie dzieci mają status sierot lub pozbawionych opieki rodzicielskiej i czy mają krewnych, którzy chcą je zabrać do swojej rodziny. Nie wiadomo również warunków pobytu dzieci w rosyjskich rodzinach, ich stanu zdrowia, czy opinia dzieci była brana pod uwagę przy umieszczaniu ich w takich rodzinach.
«Wywiezienie ukraińskich dzieci przez Rosjan jest przestępstwem, które zgodnie z prawem międzynarodowym wchodzi w zakres definicji handlu ludźmi. Działania okupantów naruszają obowiązek państwa zapewnienia praw dzieci w konfliktach zbrojnych przewidziany w art. 38 Konwencji ONZ o prawach dziecka oraz postanowienia art. 49 Konwencji genewskiej o ochronie ludności cywilnej w czasie wojny, który zakazuje przymusowego przesiedlania lub deportacji osób z terytorium okupowanego.„, – powiedziała Denisowa.
Chcielibyśmy dodać, że od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę, która rozpoczęła się 24 lutego, rosyjscy najeźdźcy zabili co najmniej 208 dzieci.