Koalicja rządząca w Niemczech zgodziła się na dostawy ciężkiej broni dla Ukrainy. Ogłosił to na Twitterze członek Bundestagu z Wolnej Partii Demokratycznej (FDP) i członek parlamentarnej grupy ds. polityki obronnej Marcus Faber.
„Drodzy przyjaciele, Niemcy szybko dostarczą teraz ciężki sprzęt w Ukrainę. Cieszę się, że VDP i ja oraz nasi partnerzy koalicyjni mogliśmy się w tej sprawie porozumieć”. napisał w środę, 13 kwietnia.
Liebe Freunde,
Deutschland wird jetzt schnell schweres Gerät in die Ukraine liefern. Ich bin froh, dass wir von der @fdpbt unsere Koalitionspartner davon überzeugen konnten.
— Marcus Faber (@MarcusFaber)
13 kwietnia 2022 r
On zaakcentował, że słyszał tylko pozytywne wypowiedzi wszystkich zaangażowanych ministerstw i koalicjantów o dostawach ciężkiej broni w Ukrainę.
„Oczywiście nie zostało to jeszcze rozwiązane i wdrożone. Ale tam, gdzie jest taka jedna wola, zawsze jest wyjście” – powiedział Faber, oczywiście sugerując, że decyzja o dostarczeniu broni nie została jeszcze usankcjonowana przez niemieckich parlamentarzystów.
Według niego logistycznie i pod względem czasu nie będzie to łatwe zadanie, „ale w końcu zaczynamy”.
„Ukraińcy potrzebują naszej pomocy finansowej, aby chronić swoją republikę przed sąsiednią dyktaturą. Podobnie jak wiele innych demokracji na całym świecie, zapewniamy im to” – powiedział niemiecki poseł, pisząc.Europejska Prawda».
Wcześniej informowano, że niemiecki koncern obronny jest gotowy dostarczyć Ukrainie do 50 czołgów i 60 bojowych wozów piechoty.
A minister spraw zagranicznych Annalena Berbok powiedziała, że Europa nie ma już czasu na wymówki, a Kijów musi dostarczyć ciężką broń.
Z kolei największa siła polityczna kraju – Partia Socjaldemokratyczna – ograniczyła możliwość takich dostaw.