Szef Fundacji „Wróć żywy” Taras Chmut twierdzi, że Siły Zbrojne Ukrainy uciekają się do zwrotnej obrony zamiast utrzymywać linię frontu. Jest to zgłaszane przez „Ukraińska Prawda».
Chmut przypomniał, że rosyjska armia ma znaczny potencjał militarny, wspierany obecnością dużej liczby sprzętu, ludzi i broni. W przypadku utrzymania linii na linii obrony istniało duże prawdopodobieństwo, że w tym przypadku Siły Zbrojne Ukrainy zostały otoczone i zniszczone.
„Siły Zbrojne Ukrainy przyjęły inne podejście – zwrotną obronę: wkraczają do bitwy; wycofaj się, przeciągnij wroga w głąb; wróg zatrzymuje się, ponieważ jego logistyka i amunicja się zatrzymują; idziemy na kontratak, rozbijając jego kolumny, zadając obrażenia ogniowe artylerią, samolotami, Bayraktarami tam, gdzie się tego nie spodziewa i gdzie nie może szybko zablokować się obroną powietrzną. Myślę, że każdy widział kolumny porzuconego rosyjskiego sprzętu. To konsekwencja takiej taktyki użycia Sił Zbrojnych” – wyjaśnił Chmut.
Według jego słów, jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy wyraźnie zademonstrowały tę taktykę w obwodzie sumskim, gdzie jeden z batalionów 93 brygady udał się na linię graniczną z Federacją Rosyjską. Najpierw wycofali się, a następnie przeszli do kontrataku i szybko pokonali wroga.
Taka taktyka nie ma na celu utrzymania pozycji, ale zadawanie ciosów punktowych w celu wyczerpania wroga, zdemoralizowania go i przejęcia sprzętu, aby następnie przeprowadzić skuteczny kontratak.
Przeczytaj wyniki i kronikę dziesiątego dnia wojny rosyjsko-ukraińskiej z nami.